Transferowa saga z Harry'm Kane'em w roli głównej była jedną z ciekawszych w ostatnim letnim oknie. Bayern Monachium złożył za niego Tottenhamowi kilka ofert i w końcu udało się przekonać londyńczyków do rozstania ze swoją gwiazdą. Podstawowa kwota transakcji zatrzymała się na 100 milionach euro, ale do tego dochodzą bonusy.
30-latek rozegrał do tej pory cztery mecze w barwach bawarskiej drużyny, w tym trzy w Bundeslidze. Zdobył w nich trzy bramki i zanotował asystę.
Czy występy w Bayernie i Tottenhamie się różnią? Napastnik został o to zapytany.
- Tutaj jest inna presja niż ta, którą czułem w Londynie. Tam oczywiście też zawsze chcieliśmy wygrać, ale jeśli rozegrałeś kilka meczów bez zwycięstwa, nie była to katastrofa. W Bayernie panuje takie poczucie, że musisz wygrywać każde spotkanie.
- To nieodłączna część bycia w jednym z największych klubów na świecie. Lubię odczuwać różne emocje i to jeden z powodów, dla których chciałem odejść - przyznał piłkarz, dodając:
- Niebawem rozpoczniemy kampanię w Lidze Mistrzów, w której wielu spodziewa się naszego zwycięstwa. Będę podchodził więc do tych meczów z być może innymi uczuciami niż te, które miałem w przeszłości. Czy ta presja sprawi, że stanę się jeszcze lepszym piłkarzem? Wierzę, że tak będzie. Czas pokaże, ale w tej chwili cieszę się tym uczuciem.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
