Harry Kane straszony przez FIFA żółtą kartką za założenie opaski?!

Harry Kane zamierza wyprowadzić reprezentację Anglii na poniedziałkową potyczką z Iranem w tęczowej opasce. Tym samym nie dostosuje się do wytycznych FIFA, co może go kosztować otrzymaniem żółtej kartki.

Mistrzowie świata z 1966 roku znaleźli się w gronie ośmiu uczestników mundialu otwarcie sprzeciwiających się łamaniu praw człowieka oraz dyskryminacji w kraju organizatora turnieju.

Z tego też powodu, razem z pozostałymi federacjami, wystosowali stosowny list do FIFA z zapytaniem o możliwość założenia przez kapitanów tęczowych opasek w ramach akcji „OneLove”, okazującej wyrazy wsparcia wobec społeczności LGBT+.

Centrala futbolowa nie odesłała zainteresowanym reprezentacjom odpowiedzi zwrotnej i zamiast tego opublikowała komunikat o wprowadzeniu własnych inicjatywy społecznych w przeciągu całego turnieju, które mają być widoczne między innym na kapitańskich opaskach.

Takie podejście do tematu przez FIFA nie przypadło po raz kolejny do gustu zniesmaczonym europejskim związkom, co doprowadziło do wyrażenia przez większość z nich gotowości do sprzeciwienia się woli organizacji poprzez założenie wspomnianych opasek.

Wyprowadzenie w niej swoich zespołów narodowych zapowiedzieli Harry Kane z Anglii, Virgil van Dijk z Holandii, Simon Kjær z Danii czy Manuel Neuer Niemiec.

Brytyjskie media uważają, że Gianni Infantino i spółka nie zamierzają tolerować takiego zachowania z ich strony. Dlatego planują nie tylko ukarać finansowo krajowe federacje, ale także wspomnianych piłkarzy żółtymi kartkami tuż po rozpoczęciu zawodów.

O tym, czy tak się stanie dowiemy się już o 21 listopada o godzinie 14:00, kiedy to naprzeciw sobie staną reprezentacje Anglii oraz Iranu.