Harry Kane wrócił do treningów z Tottenhamem

Harry Kane w końcu rozpoczął treningi z Tottenhamem.

Od samego początku okna saga związana z transferem Harry’ego Kane’a trwa w najlepsze. Anglik jasno dał do zrozumienia, że tego lata pragnie zmienić otoczenie. Powodem takiej decyzji jest rzecz jasna chęć sięgania po najważniejsze trofea na Wyspach Brytyjskich oraz w Europie, czego nie może zagwarantować mu Tottenham.

Innego zdania jest prezes kluby Daniel Levy, który nie chce zgodzić się na odejście snajpera.

2 sierpnia w prasie pojawiła się informacja, że 28-latek nie stawił się w klubie, aby rozpocząć przygotowania do sezonu. W sieci od razu zawrzało, a sam piłkarz otrzymał wiele negatywnych wiadomości. Niedługo później postanowił sprostować całą sytuację i wyjaśnił, że w ośrodku treningowym pojawi się zgodnie z planem pięć dni później, niż pierwotnie zakładano.

Popularne

Previous

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

To będzie podstawowy bramkarz Legii Warszawa? Tego by chcieli kibice

Gonçalo Feio pokazuje mu, że warto było zostać. Odszedł z Legii Warszawa i nie gra

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

Jens Gustafsson zwolniony

OFICJALNIE: Bożydar Iwanow w nowej telewizji. Wiadomo, kiedy debiut

Roman Kosecki: Dla mnie będą mistrzem Polski. Nadrobią

POTWIERDZONE: Jarosław Niezgoda rozmawiał z polskim klubem. Postawił jeden warunek

Next

Ostatecznie tak też się stało, ale Kane po powrocie do Anglii zatrzymał się w klubowym hotelu The Lodge, ponieważ musiał poddać się kwarantannie. Dlatego zabrakło go w trakcie niedzielnego spotkania w Premier League pomiędzy Tottenhamem a Manchesterem City, który ostatecznie zakończył się wygraną 1:0 dla „Kogutów”.

28-latek w poniedziałek trenował jeszcze indywidualnie, ale już we wtorek wrócił do treningów z całym zespołem. Teoretycznie jego występ w czwartkowym meczu eliminacyjnym do rozgrywek Ligi Konferencji przeciwko portugalskiej ekipie Pacos de Ferreira jest możliwy. Jeśli w nim zagra, w przypadku transferu do Manchesteru City będzie mimo wszystko mógł występować w rozgrywkach Ligi Mistrzów, ponieważ pozwalają na to przepisy UEFA.

Przyszłość Kane’a wciąż jednak stoi pod znakiem zapytania. Na ostateczne rozwiązanie tej sprawy trzeba jeszcze poczekać, ale pewne jest, że menedżer „Obywateli” Pep Guardiola nie zrezygnuje ze starań o podpis angielskiego snajpera tego lata.