Harry Kane z sensacyjnym transferem?!
2025-09-26 09:04:24; Aktualizacja: 2 godziny temu
Harry Kane obecnie jest zawodnikiem Bayernu Monachium. O hitowym powrocie Anglika myśli jednak Tottenham, który już zimą może skorzystać z opcji pierwokupu - informuje Sky Sports.
Bayern Monachium w ostatnich miesiącach sięgnął po mistrzostwo oraz Superpuchar Niemiec, do czego oczywiście w znaczący sposób przyczynił się Harry Kane.
Anglik przełamał złą klątwę i w końcu umieścił w swojej gablocie pierwsze klubowe trofea. W poprzednim sezonie aż 41 razy trafiał do bramki rywali oraz zaliczył czternaście ostatnich podań.
32-letni napastnik przeniósł się do Monachium w 2023 roku za 95 milionów euro z Tottenhamu. Tak się składa, że w białej części Londynu myślą teraz o hitowym powrocie z jego udziałem.Popularne
Zwolennikiem takiego ruchu jest przede wszystkim Thomas Frank. Duński szkoleniowiec przyznał niedawno otwarcie, że chciałby ponownie zobaczyć Kane'a w Tottenhamie.
- Wielu kibiców Tottenhamu, łącznie ze mną, chciałoby powrotu Kane’a. Szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby teraz to zrobił. Prawdopodobnie zostanie w Bayernie Monachium i będzie dalej dobrze grał. W zeszłym roku był królem strzelców. Zdobył tytuł i teraz radzi sobie fantastycznie - przyznał Frank.
- Nie wiem, co on myśli. Sam jestem podróżnikiem, lubię też odkrywać nowe rzeczy, był tu od wielu lat, więc dlaczego nie miałby cieszyć się czasem spędzonym w Bayernie trochę dłużej? Ale jest mile widziany. Jeśli chce do nas dołączyć, to jest jak najbardziej mile widziany - powiedział.
Jak informuje Sky Sports, sensacyjnego powrotu Kane'a nie można w tym momencie wykluczyć. W kontrakcie Anglika jest zawarta klauzula odstępnego, która zimą umożliwi pozyskanie go za 57 milionów funtów, czyli 61 milionów euro.
Co najważniejsze, Tottenham względem pozostałych zespołów znajduje się w uprzywilejowanej pozycji, ponieważ w momencie sprzedaży Kane'a do Bayernu zastrzegł sobie opcję pierwokupu. Do tego dochodzi oczywiście jeszcze sentyment i lata spędzone w szeregach „Kogutów”.
Na ten moment król strzelców poprzedniego sezonu Bundesligi jest jednak w pełni skupiony na grze dla niemieckiego giganta, z którym chce powalczyć o triumf w Lidze Mistrzów. Na otwarcie elitarnych rozgrywek podopieczni Vincenta Kompany'ego pokonali Chelsea 3-1, a reprezentant Anglii zanotował w tym meczu dwa trafienia.