Harry Kane znów strzela! Rekord Roberta Lewandowskiego pobity [WIDEO]

2025-10-04 21:59:39; Aktualizacja: 2 godziny temu
Harry Kane znów strzela! Rekord Roberta Lewandowskiego pobity [WIDEO] Fot. IMAGO/PressFocus
Kajetan Dudzik
Kajetan Dudzik Źródło: Transfery.info

Bayern Monachium pokonał Eintracht Frankfurt 3:0 w sobotnim meczu 6. kolejki Bundesligi. Jedną z bramek dla ekipy z Bawarii zdobył Harry Kane, dzięki czemu pobił kolejny już w tym sezonie rekord, który wcześniej należał do Roberta Lewandowskiego.

Bayern był zdecydowanym faworytem w spotkaniu z Eintrachtem. Drużyna z Monachium nie zaliczyła w tym sezonie ani jednego potknięcia i nic nie zapowiadało, by w sobotę miało się to zmienić.

Dodatkowym atutem w rękach mistrza Niemiec był oczywiście Harry Kane. Angielski napastnik zaliczył w tym sezonie tylko dwa mecze w klubie i reprezentacji, w których nie wpisał się na listę strzelców.

Już w 15. sekundzie spotkania wynik otworzył Luis Díaz. Kolumbijczyk dość szczęśliwie wpakował piłkę do siatki po dograniu do Serge'a Gnabry'ego.

Po 27 minutach było już 2:0. Harry Kane potwierdził swoją fenomenalną dyspozycję. Mocno uderzył zza pola karnego, a piłka nabrała rotacji, uniemożliwiając interwencję bramkarzowi.

To już 11. bramka Anglika w tym sezonie. Nikt przed nim nie zdołał zgromadzić takiego dorobku po sześciu kolejkach. Rekord dzierżył dotychczas Robert Lewandowski, któremu udało się zgromadzić 10 goli na tym etapie sezonu.

Po przerwie Bayern dobił przeciwników za sprawą drugiego trafienia Díaza. Tym razem bramka skrzydłowego była dużo ładniejsza, bo najpierw wykonał zwód, mijając obrońcę, a potem umieścił piłkę przy słupku.

W końcówce miała miejsce sytuacja, która mogła zaniepokoić kibiców Bayernu. Pięć minut przed końcem spotkania Kane musiał opuścić murawę z powodu urazu. Zawodnik jednak uspokoił fanów od razu po meczu, mówiąc Sky, że nie była to poważna kontuzja.

Bayern Monachium przed przerwą reprezentacyjną jest liderem Bundesligi. Piłkarze Vincenta Kompany'ego po powrocie zagrają z Borussią Dortmund. Z kolei Eintracht czeka starcie z Freiburgiem.