Hat-trick w 15 minut i gładkie zwycięstwo Jagiellonii Białystok w eliminacjach Ligi Mistrzów [WIDEO]

2024-07-23 19:22:37; Aktualizacja: 12 godzin temu
Hat-trick w 15 minut i gładkie zwycięstwo Jagiellonii Białystok w eliminacjach Ligi Mistrzów [WIDEO] Fot. Michal Kosc / PressFocus
Antoni Obrębski
Antoni Obrębski Źródło: TVP Sport

Jagiellonia Białystok w pierwszym meczu II rundy eliminacji Ligi Mistrzów pokonała litewski FK Panevėžys aż 4:0.

Jagiellonia Białystok przystępowała do historycznego dla siebie meczu z FK Panevėžysem. Dla „Dumy Podlasia” było to pierwsze w historii starcie w eliminacjach Ligi Mistrzów. Choć mistrzowie Polski stawiani byli w roli faworyta, pamiętać należy, że Litwini już zdążyli sprawić niespodziankę, eliminując w pierwszej rundzie HJK Helsinki.

Zespół Adriana Siemieńca ruszył odważnie, chcąc grać swoją piłkę. W 15. minucie wynik otworzył Jesús Imaz strzałem z około siódmego metra od bramki. Asystował mu Kristoffer Hansen, ale kluczowe w tej akcji było świetnie zachowanie Afimico Pululu w polu karnym i dogranie do Norwega. 

Mistrz Polski tą bramką tylko się napędził i zaczął atakować jeszcze mocniej. W 28. minucie Litwini wybili piłkę dośrodkowaną z rzutu wolnego. Ta spadła na nogę Michala Sáčka, który źle przyjął futbolówkę, do której dopadł jednak Jesús Imaz, by po chwili fenomenalnym uderzeniem pokonać bramkarza gospodarzy.

Minęło kilkadziesiąt sekund, a Afimico Pululu pomknął z piłką lewą stroną boiska, sforsował pole karne rywala i dograł do... Jesúsa Imaza. Hiszpan skompletował hat-tricka w niecały kwadrans, a Jagiellonia miała już bardzo dobry wynik.

W drugiej połowie mecz się uspokoił. Mistrz Polski wiedział, że dla niego zaliczka trzech bramek i tak jest już bardzo duża oraz, że nie da się być stroną wyraźnie dominującą przez 90 minut. Piłkę przejęli Litwini, ale niewiele z tego wynikało, goście mieli ten mecz pod kontrolą.

Jagiellonia postawiła na szybkie kontrataki, co przyniosło w 80. minucie bramkę na 4:0. Piłkę w siatce precyzyjnym uderzeniem w kierunku dalszego słupka umieścił Kristoffer Hansen.

Rezultat do końca spotkania nie uległ już zmianie, co jest bardzo dobrą informacją dla białostoczan. Przewaga czterech bramek, do tego uzyskana w meczu na wyjeździe, jest bardzo duża. Oczywiście, najlepiej byłoby, gdyby „Jaga” wygrała również drugi mecz, gdyż da to kolejne, cenne punkty do rankingu, w którym Polska znajduje się na 18. miejscu. Strata do 17. Grecji jest wciąż duża. 

Jagiellonia, jeśli wygra dwumecz, zmierzy się ze zwycięzcą pary FK Bodø-Glimt - FC RFS. Przejście zespołu z Litwy oznaczać będzie także co najmniej fazę ligową Ligi Konferencji. Wciąż jednak mistrz Polski walczyć będzie w takim wypadku o udział w Lidze Mistrzów.