Hatem Ben Arfa w oczekiwaniu na ciekawy projekt
2021-10-02 15:22:18; Aktualizacja: 3 lata temuFrancuz Hatem Ben Arfa, od maja pozostający bez klubu, nadal czeka na pojawienie się ciekawych ofert.
Ostatnim pracodawcą 34-latka, mającego tunezyjskie korzenie, było Bordeaux. W 24 meczach poprzedniego sezonu Ligue 1 strzelił dwa gole i zanotował cztery asysty, ale francuski klub nie przedłużył z nim rocznej umowy i od lata Ben Arfa pozostaje bezrobotny.
Wolny transfer to zdecydowanie ulubiona forma wiązania się z nowymi drużynami w przypadku 15-krotnego reprezentanta Francji. Odkąd w 2015 roku na dalszą współpracę z pomocnikiem nie zdecydowało się Newcastle, z kartą na ręku dołączał on kolejno do Nicei, Paris Saint-Germain, Rennes, Realu Valladolid i ostatnio wspomnianego wyżej Bordeaux.
Pięciokrotny mistrz Francji był niegdyś uważany za jeden z największych talentów w tym kraju. W 2008 roku, w wieku 21 lat, przechodził z Lyonu do Marsylii. Rok przed tym zadebiutował w reprezentacji „Trójkolorowych”. Rozegrał dwa mecze na Euro 2012.Popularne
Jeszcze niedawno mówiło się o dwóch potencjalnych kierunkach dla Ben Arfy. Jednym z nich było Espérance Sportive de Tunis, co oznaczałoby dla 34-latka powrót do kraju, z którego pochodzą jego rodzice. Duże zainteresowanie piłkarzem wykazywał też Rapid Bukareszt.
Do przenosin w żadne z tych miejsc jednak nie doszło, a ludzie z otoczenia Francuza co jakiś przypominają o jego dostępności.
– Hatem nie marnuje czasu i kontynuuje treningi, cały czas wyczekując dobrego projektu, do którego mógłby dołączyć. W każdym razie jest wolny i może w każdej chwili podpisać kontrakt gdzie tylko będzie chciał – powiedział serwisowi Footmercato.net ktoś z otoczenia zawodnika.