Henry zaprzecza rozmowom z Barceloną

Po wczorajszych sensacyjnych doniesieniach we France Football przyszedł czas na odpowiedź ze strony samego zainteresowanego.<br><br>W wypowiedzi dla L'Equipe Thierry Henry stwierdził: "Nic nie jest zrobio(...)

Po wczorajszych sensacyjnych doniesieniach we France Football przyszedł czas na odpowiedź ze strony samego zainteresowanego.

W wypowiedzi dla L'Equipe Thierry Henry stwierdził: "Nic nie jest zrobione. Powtarzam, nic. Pisanie o spotkaniu, które nie miało nigdy miejsca, to absolutna bzdura. W ostatnim sezonie pisano o wielu klubach, do których miałbym się przenieść. Niektórzy ludzie pisali, że tak się stanie na pewno, ale zawsze w końcu okazywało się, że zostaję w Arsenalu. Tak może być i w tym roku. Nie podjąłem żadnych decyzji i moje nazwisko nie jest na liście ludzi, którzy odchodzą z klubu. Jeśli coś się stanie, powiem o tym wszystkim."

Przedstawiciele piłkarza podjęli już kroki prawne wobec francuskiego wydawnictwa.