Henryk Kasperczak nie odmówiłby reprezentacji Polski. „Gdyby prezes zadzwonił, to bym z nim rozmawiał”
2023-01-16 21:21:11; Aktualizacja: 1 rok temuHenryk Kasperczak wyraził na łamach „Super Expressu” otwartość do objęcia sterów nad reprezentacją Polski.
Wraz z początkiem nowego roku wygasł kontrakt trenera Czesława Michniewicza z Polskim Związkiem Piłki Nożnej.
Przedstawiciele naszego futbolu poinformowali przed nastaniem tego momentu, że nie zostanie on automatycznie przedłużony, dzięki zamieszczonym w nim zapisom.
Następnie po przeanalizowaniu całej sytuacji panującej wokół kadry po Mistrzostwach Świata nie zdecydowano się zaproponować szkoleniowcowi nowej umowy.Popularne
Od tego czasu PZPN poszukuje wartościowego następcy Michniewicza i coraz więcej wskazuje na to, że zostanie nim jeden z zagranicznych trenerów. Obecnie najwięcej w tym kontekście mówi się o Vladimirze Petkoviciu lub Stevenie Gerrardzie.
Tym samym w strukturach krajowego związku nie jest już rozważana opcja polska, choć w tym temacie nie ustały głosy ekspertów czy dziennikarzy podsyłających wciąż różne kandydatury.
Jedną z nich jest Henryk Kasperczak, który odniósł się do nich otwarcie na łamach „Super Expressu” i wyraził ze swojej strony gotowość do podjęcia rozmów z prezesem Cezarym Kulesza, gdyby zaszła taka możliwość.
- Dziękuję, że są ludzie, którzy myślą o mnie, ale nie do nich będą należały decyzje ani rozwinięcie tego tematu, lecz od prezesa PZPN-u. Gdyby miał taki pomysł, to mógłby zadzwonić, ale widocznie ma swoich kandydatów. Ja nie chcę się narzucać nikomu - powiedział 76-latek.
- Mogę powiedzieć o sobie, że jestem zdrowy, mam siły. Głowa wciąż dobrze pracuje i jestem cały czas ambitny. Ale nie wiemy, co dokładnie myśli prezes Kulesza - na jak długi czas chce zatrudnić selekcjonera, czy miałby on przygotować swojego następcę? Gdyby prezes zadzwonił, to bym z nim rozmawiał. Jestem dyspozycyjny, znam zadania i specyfikę pracy selekcjonera, ale wszystko jest kwestią rozmów i porozumienia się dla dobra polskiej piłki, bo temat jest ważny - dodał trener, który nie pracuje w zawodzie od kwietnia 2017 roku.
Kasperczak w trakcie swojej przygody w charakterze szkoleniowca odpowiadał za wyniki takich zespołów, jak FC Metz, Saint-Étienne, Strasbourg, Montpellier, Lille, Bastia, Wisła Kraków czy Górnik Zabrze.
Ponadto jako selekcjoner prowadził Wybrzeże Kości Słoniowej, Maroko, Senegal i dwukrotnie Mali oraz Tunezję.
Na tym polu może pochwalić się osiągnięciem istotnych wyników w postaci zameldowania się aż siedmiokrotnie na Pucharze Narodów Afryki (dwa razy ćwierćfinał i drugie miejsce z Tunezją, faza grupowa i czwarte miejsce z Mali, faza grupowa Senegal i trzecie miejsce z Wybrzeżem Kości Słoniowej) i na Mistrzostwach Świata w 1998 roku z Tunezją - dwie porażki i remis w fazie grupowej.