Henryk Kasperczak uległ wypadkowi. „Gdyby to się stało, nie wiem, czy byśmy teraz rozmawiali”

2023-06-12 16:46:23; Aktualizacja: 1 rok temu
Henryk Kasperczak uległ wypadkowi. „Gdyby to się stało, nie wiem, czy byśmy teraz rozmawiali” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Dts24.pl | Przegląd Sportowy

Henryk Kasperczak, który w przeszłości trenował między innymi Wisłę Kraków, uległ poważnemu wypadkowi. Polak ma już za sobą operację.

76-latek na co dzień mieszka we Francji. Pielęgnując trawnik w okolicy swojego domu, szkoleniowiec poślizgnął się i złamał kość udową oraz żebra. Jak sam jednak mówi, mogło skończyć się o wiele gorzej.

– Kosiłem trawnik traktorkiem, a potem wziąłem taką dużą kosiarkę ręczną. Trochę pokropiło i było ślisko. Byłem na pochyłym terenie, poślizgnąłem się i poleciałem w dół. Dobrze, że kosiarka nie trafiła mnie w głowę, bo nie wiem, czy byśmy teraz rozmawiali – wyznał w wywiadzie z „Przeglądem Sportowym”.

Po zdarzeniu utytułowany szkoleniowiec na pomoc czekał godzinę.

– Przechodzili obok jacyś ludzie i zawiadomili odpowiednie służby – tłumaczył.

W ubiegłą sobotę, dzień po wypadku, Henryk Kasperczak przeszedł operację. Teraz będzie zmuszony poruszać się o wózku, przy czym na razie jest na to zbyt wcześnie.

Polak przed laty z reprezentacją Polski zajmował trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata 1974 oraz drugie podczas Igrzysk Olimpijskich Montreal 1976. Jako trener oglądaliśmy go na ławkach AS Saint-Étienne, Lille OSC czy Wisły Kraków, z którą dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo kraju.

Kasperczak zasłynął jako doskonały selekcjoner. Swoją karierę rozwijał w krajach afrykańskich, prowadząc Wybrzeże Kości Słoniowej, Tunezję czy Mali.

Ostatni raz w zawodzie pracował w kwietniu 2017 roku.