Heskey odejdzie z Wigan?

Menedżer „Kłusaków” Steve Bruce obawia się, że Emile Heskey w przyszłym roku opuści klub jako ”wolny” zawodnik. Czarnoskóry napastnik wciąż jeszcze nie przystąpił do rozmów w sprawie prz(...)

Menedżer „Kłusaków” Steve Bruce obawia się, że Emile Heskey w przyszłym roku opuści klub jako ”wolny” zawodnik. Czarnoskóry napastnik wciąż jeszcze nie przystąpił do rozmów w sprawie przedłużenia kontraktu, który wygaśnie po zakończeniu bieżącego sezonu.

Podobno w ostatnim dniu okna transferowego kilka klubów próbowało wykupić byłego gracza Liverpoolu, ale Wigan udało się zatrzymać 30-latka w swoich szeregach. Steve Bruce przyznaje, że sprawa kończącego się kontraktu budzi niepokój tym bardziej, że każdy udany występ czy to ligowy, czy reprezentacyjny może tylko wzmóc zainteresowanie piłkarzem ze strony chętnych na jego usługi klubów: „Emileowi zostało do wypełnienia 10 miesięcy kontraktu i na chwilę obecną chce on jego wygaśnięcia, do czego zresztą ma pełne prawo.” „Ale ja nie chcę go stracić. Budujemy tu całkiem przyzwoitą drużynę, a on jest jej ważnym ogniwem.” „Nawet nie chcę myśleć, co może stać się w styczniu. Wciąż mam nadzieję.” „W meczu reprezentacji przeciwko Chorwacji znów zagrał znakomicie. Dam sobie głowę uciąć, że Rooneyowi dobrze się z nim grało.”

Dodajmy, że jeśli Heskey nie przedłuży swego kontraktu to być może Wigan będzie zmuszone sprzedać go już w styczniowym oknie transferowym, by uzyskać jakiejkolwiek pieniądze – gdyż w lecie zawodnik będzie mógł opuścić klub bez kwoty odstępnego.