Higuain blisko odejścia

2010-05-10 20:42:59; Aktualizacja: 14 lat temu
Higuain blisko odejścia
Redakcja
Redakcja Źródło: Marca

Coraz więcej wskazuje na to, że Gonzalo Higuaín został wystawiony na listę transferową. Real Madryt w dalszym ciągu nie wykonał nawet najmniejszego kroku w kwestii przedłużenia obecnego kontraktu zawodnika, co (...)

Coraz więcej wskazuje na to, że Gonzalo Higuaín został wystawiony na listę transferową. Real Madryt w dalszym ciągu nie wykonał nawet najmniejszego kroku w kwestii przedłużenia obecnego kontraktu zawodnika, co dla otoczenia Argentyńczyka jest wyraźnym znakiem, że klub poważnie myśli o jego sprzedaży. Oczywiście dla samego napastnika priorytetem jest pozostanie w Madrycie, ale sam dostrzega, że dyrekcja go tutaj nie chce. "Kibice wiedzą, że zawsze dawałem z siebie wszystko dla tego klubu. Chciałbym zostać, ale nie dochodzi do zamknięcia rozmów. Jestem dumny, że broniłem barw Realu Madryt", mówił w ostatnią sobotę Higuaín, używając przy tym czasu przeszłego.

Świetna forma Gonzalo nie przeszła bez echa na europejskim rynku. W żadnym jednak momencie agenci piłkarza nie prowadzili jakichkolwiek rozmów za plecami Realu Madryt. Wydaje się, że największe zainteresowanie wykazują Manchester United, Manchester City i Chelsea. Ponadto piłkarz może także liczyć na oferty z Włoch. Przypadek Higuaína może być bardzo podobny do sytuacji, przez jaką rok temu musieli przechodzić Arjen Robben i Wesley Sneijder - sam zawodnik chce zostać, ale klub myśli o jego sprzedaży, by sfinansować kolejne wielkie wzmocnienia.

Przed rozpoczęciem tego sezonu argentyński snajper odrzucił ofertę z Zenitu, która gwarantowała mu aż trzykrotnie wyższe zarobki. Piłkarz zawsze wierzył w swoje umiejętności i z rezerwowego stał się zawodnikiem pierwszego składy, tworząc z Cristiano Ronaldo jedną z najbardziej bramkostrzelnych par na świecie. Higuaín nie spoczywa jednak na laurach i w dalszym ciągu gotowy jest walczyć, ale nie rozumie, dlaczego klub zawiesił rozmowy. Nie chce żadnych porównań z kolegami z zespołu, ale uważa za niesprawiedliwy fakt, że zarabia trzy razy mniej niż zawodnik, któremu daleko do jego statystyk.
Więcej na ten temat: Hiszpania Anglia Włochy