Historia lubi się powtarzać, ale Wisła Kraków nareszcie wyciąga wnioski

Historia lubi się powtarzać, ale Wisła Kraków nareszcie wyciąga wnioski fot. Konrad Swierad / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko
Źródło: Transfery.info

Wisła Kraków walczy o awans do Ekstraklasy, a w tle z klubem żegna się Jakub Krzyżanowski. Pomimo obowiązującego kontraktu, młokos zmieni barwy. To sygnał, że sternicy 13-krotnego mistrza Polski wyciągają wnioski z przeszłości.

Wisła Kraków od kilku lat nie jest hegemonem na skalę krajową, a co za tym idzie, musi na nowo zdefiniować politykę transferową, która w przyszłości da jej wymierne korzyści.

Najprościej zatem byłoby inwestować w młodzież, ale to karkołomne i wymagające cierpliwości wyzwanie. Tej nie miał przecież Bogusław Cupiał, który swego czasu twierdził, że lepiej stawiać na zawodników zza granicy, niżeli łożyć pieniądze na akademię.

- Wisła też kiedyś słynęła ze zdolnej młodzieży. I Ajax Amsterdam też. Ale czasy się zmieniły. Wyszkolenie młodego zawodnika kosztuje. A ostatecznie i tak pojawi się agent, który zamąci w głowach temu chłopcu, jego rodzicom, trenerowi i prezesowi. To ja wolę postawić na zawodnika z zagranicy, który bywa tańszy i mniej z nim kłopotu - mówił swego czasu w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Bogusław Cupiał nie lubił wydawać pieniędzy na niepewne projekty.

Później przecież pod Wawelem przekonywano się, że projekt akademia to coś bardzo niewdzięcznego. W tym miejscu na myśl przychodzą takie nazwiska jak Konrad Handzlik, Tomasz Zając czy Aleksander Buksa. Każdy z nich był określany mianem wielkiego talentu. Każdy z nich wychowywał się w „Białej Gwieździe”. Ile łącznie na nich zarobiono? Okrągłe ZERO EURO.

Jarosław Królewski zatem nie zamierza powielać błędów swoich poprzedników i w tej sprawie działa. Informowaliśmy niedawno jako pierwsi o niezbyt pozytywnych rozmowach pomiędzy Wisłą Kraków a otoczeniem Jakuba Krzyżanowskiego w kwestii kontynuowania współpracy. 13-krotny mistrz Polski postanowił więc działać i rok przed zakończeniem umowy chce sprzedać swojego dobrze zapowiadającego się zawodnika.

W końcu Wiśle Kraków coś z wyszkolenia się zwróci (nie tylko ekwiwalent), a i dodatkowo zastrzeże sobie procent od następnej transakcji.

Krzyżanowski jest o krok od Club Brugge, o czym donosił Tomasz Włodarczyk. Miał on też oferty z Holandii, czy Hiszpanii (Atletico Madryt), ale obecnie to Belgowie są liderem wyścigu.

Zarobi zatem jego klub, a i sam zawodnik trafi do miejsca, które słynie ze znakomitego szkolenia. Sytuacja win-win. I oby takich więcej, bo czasami lepiej schować dumę do kieszeni, niż zarobić. Duma pensji nie opłaci, a czek z Belgii czy innego zamożniejszego futbolowo kraju, już tak.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO] „Kibicowskie zdjęcie roku”. Wyjątkowy obrazek przy okazji finału Pucharu Polski [FOTO] „Kibicowskie zdjęcie roku”. Wyjątkowy obrazek przy okazji finału Pucharu Polski [FOTO] Rafał Gikiewicz zachwycony piłkarzem Wisły Kraków. „Gra Lobotkę” Rafał Gikiewicz zachwycony piłkarzem Wisły Kraków. „Gra Lobotkę” Sandro Tonali usłyszał wyrok za obstawianie spotkań w Anglii [OFICJALNIE] Sandro Tonali usłyszał wyrok za obstawianie spotkań w Anglii [OFICJALNIE] Efektowna oprawa kibiców Wisły Kraków w finale Pucharu Polski [FOTO] Efektowna oprawa kibiców Wisły Kraków w finale Pucharu Polski [FOTO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy