Historia niedoszłego transferu Rodrygo do Liverpoolu. „Klopp trafił na niego na YouTube”

2020-04-15 18:52:05; Aktualizacja: 4 lata temu
Historia niedoszłego transferu Rodrygo do Liverpoolu. „Klopp trafił na niego na YouTube”
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Goal.com I YouTube

Zajmujący się interesami Rodrygo Nick Arcuri opowiedział o zainteresowaniu jego osobą przed laty ze strony Liverpoolu.

Brazylijczyk trafił do Realu Madryt w zeszłym roku. „Królewscy” zapłacili za niego Santosowi 45 milionów euro. Madrytczycy nie byli oczywiście jedynym europejskim klubem zainteresowanym pozyskaniem Rodrygo.

- Gdy miał 16 lat i był o krok od podpisania profesjonalnego kontraktu z Santosem, zadzwonił do mnie dyrektor Liverpoolu. Powiedział, że Jürgen Klopp świetnie zna już zawodnika.

- On wszedł na YouTube, szukając „talentów z Brazylii”. Tak trafił na Rodrygo, który był wtedy bardzo młody. Potem osobiście zjawił się w Brazylii. Był pod wrażeniem jego gry.

- Liverpool chciał go ściągnąć. Poleciałem więc do Anglii. Spotkaliśmy się w Londynie. Później przedstawiłem ich propozycję prezydentowi Santosu. Ten jej nie zaakceptował. Santos nie chciał sprzedawać Rodrygo i podpisał z nim profesjonalny kontrakt. To była jednak pierwsza oficjalna oferta za Brazylijczyka. Miał 16 lat i chciał go Liverpool - powiedział Arcuri.

Bilans Rodrygo z obecnego sezonu to 21 spotkań, dziewięć bramek i dwie asysty.