Hiszpański drugoligowiec chciał przebadać piłkarzy, ale dostał zakaz
2020-04-14 08:18:55; Aktualizacja: 4 lata temuCF Fuenlabrada został zmuszony do wstrzymania kontroli pomiaru tłuszczu u swoich zawodników z powodu obostrzeń panujących ze względu na pandemię koronawirusa.
Beniaminek LaLiga 2 postanowił zaprosić swoich piłkarzy na odbycie szeregu badań z zachowaniem wszelakich form bezpieczeństwa w czasie trwającej przerwy w rozgrywkach.
Klub z Fuenlabrady nie zdołał ich jednak przeprowadzić, ponieważ do akcji wkroczyła Wyższa Rada Sportu. Wspomniany organ nakazał ich natychmiastowe przerwanie, bo uznał, że zespół łamie w ten sposób przepisy obowiązujące w czasie stanu alarmowego w Hiszpanii.
Drużyna z Estadio Fernando Torres przychyliła się naturalnie do otrzymanego ostrzeżenia, bo w przeciwnym razie groziło jej otrzymanie bolesnych sankcji.Popularne
„CF Fuenlabrada postanowił zawiesić kontrole pomiaru tłuszczu, które zaplanowała na 13 kwietnia dla swoich pracowników.
Klub otrzymał rano komunikat, w którym Wyższa Rada Sportu ostrzega, że dekret królewski 463/2020 nie zezwala na otwarcie obiektów sportowych dla publiczności.
CF Fuenlabrada pragnie wyjaśnić, że w żadnym momencie nie otworzył obiektów sportowych dla publiczności i że przestrzegał dekretu królewskiego 463/2020 i najwyższych standardów protokołów sanitarnych. Jednak z uwagi na względy instytucjonalne oraz w celu wyjaśnienia sytuacji zaplanowane badania zostały tymczasowo zawieszone” - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez zespół.