Hit Ekstraklasy w cieniu olbrzymiej kontrowersji. Jagiellonia Białystok może czuć się oszukana?

W niedzielny wieczór Górnik Zabrze wygrał z Jagiellonią Białystok (2:1) w meczu 13. kolejki Ekstraklasy. Spory cień na przebieg sportowej rywalizacji rzuciła jednak kontrowersja z 70. minuty.

Mowa o sytuacji, podczas której wybiegający na czystą pozycję do zdobycia bramki Dimitris Rallis został pociągnięty za koszulkę przez wracającego za nim Josemę. Poczuwszy kontakt ze strony przeciwnika, grecki napastnik białostockiej drużyny przewrócił się na murawę, lecz wbrew oczekiwaniom zawodników Jagiellonii gwizdek arbitra głównego Bartosz Frankowskiego milczał.

Po chwili incydent z udziałem wspomnianych zawodników został przeanalizowany przez arbitrów obsługujących system VAR, jednak oni również nie dopatrzyli się przewinienia obrońcy Górnika, dlatego gra została wkrótce wznowiona.

🚨 OGROMNA KONTROWERSJA W ZABRZU!

Dimitris Rallis był praktycznie sam na sam z bramkarzem w polu karnym, ale został wybity z rytmu przez przegrywającego pojedynek biegowy Josemę.

Tu nie było nawet żółtej kartki 😡#GÓRJAGpic.twitter.com/FhRF5QHLd4

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Josué negocjuje z klubem!

Mateusz Borek z ciekawą informacją w sprawie zmian właścicielskich w Wiśle Kraków

Next

— 𝗝𝗮𝗴𝗮𝗨𝗽𝗱𝗮𝘁𝗲𝘀 (@JagaUpdatesPL) October 26, 2025

Ostatecznie kontrowersyjna decyzja rozjemcy niedzielnych zawodów okazała się kluczowa dla wyniku spotkania. W końcowych minutach gospodarze zdołali bowiem objąć prowadzenie, którego już później nie oddali. O zwycięstwie zabrzan przesądził samobójczy gol Alejandro Pozo.

Wcześniej bramki zdobyli również Jesús Imaz oraz Patrik Hellebrand.

Dwa szybkie gole w Zabrzu! Już po pierwszym kwadransie mamy 1:1! ⚽

📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cUAHv pic.twitter.com/M8C9Y22xWV

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 26, 2025

Dramat Jagiellonii! Pozo pakuje piłkę do własnej siatki 😱

📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cUAHv pic.twitter.com/GeVenb5Hbx

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 26, 2025