Hoeness: Magath w Niemczech nie ma czego szukać
2014-02-17 09:25:17; Aktualizacja: 11 lat temu
Felix Magath, nowy menadżer Fulham, osiągnął w Niemczech sporo sukcesów, ale prezes Bayernu ostro go skrytykował.
60-letni trener prowadził klub z Monachium w latach 2004/05 i 2005/06. Zdobył dwa mistrzostwa i dwa puchary Niemiec. Po słabym początku kolejnego sezonu, został zwolniony. Po odejściu z Wolfsburga w 2012 roku pozostawał bez pracy. W piątek ogłoszono go nowym trenerem Fulham FC. Będzie to pierwszy klub spoza Bundesligi, który poprowadzi.
- Wiedziałem, że Felix obejmie jakiś klub poza granicami Niemiec. Tu nie ma czego szukać. Jego jedyną szansą jest praca w innym kraju, gdzie go dobrze nie znają – stwierdził Hoeness.
- Zdecydowanie przekracza granice w pracy nad przygotowaniem fizycznym zawodników. Dla niego normalnym jest wyciskanie ich jak cytrynę, do ostatniej kropli krwi i potu. To bardzo niezdrowe. Jego metody na krótką metę mogą prowadzić do sukcesów, lecz w dłuższym rozrachunku kończy się to katastrofą. Udowodnił to w każdym klubie w jakim pracował – dodał.
- Nigdy nie chciałbym w ten sposób traktować drugiego człowieka. Nigdy nie chciałbym krzywdzić zawodników, jak to Magath ma w zwyczaju. Powinien sam siebie zapytać dlaczego piłkarze urządzali huczne imprezy po jego odejściu. Nawet gdy odnosili sukcesy, klnęli na niego – zakończył Uli Hoeness, prezes Bayernu Monachium.