Ighalo o miłości do Manchesteru United. Odmawiał sobie lunchu, aby móc oglądać mecze!
2020-03-08 14:05:56; Aktualizacja: 4 lata temuJednym z największych zaskoczeń styczniowego okna transferowego było pozyskanie Odiona Ighalo przez Manchester United. Nigeryjczyk nie ukrywa, że spełnił w ten sposób swoje marzenie.
Zaraz po sfinalizowaniu operacji środkowy napastnik w rozmowie z klubowymi mediami oświadczył, że już w dzieciństwie kibicował „Czerwonym Diabłom”. Miłością do tego klubu zaraziło go rodzeństwo. Teraz 30-latek postanowił opowiedzieć o tym szerzej, przy okazji wyjawiając, że jako dziecko odmawiał sobie lunchu, aby uzbierać pieniądze potrzebne do wykupienia transmisji meczu z udziałem angielskiego klubu.
– Doskonale wiem o tym, że wielu piłkarzy mówi po podpisaniu kontraktu z klubem, że zawsze o tym marzyli. Szanuję to, ale mój przypadek jest zdecydowanie inny. Każdy, kto znał mnie jako dziecko, wie, że wraz z rodzeństwem kibicowałem Manchesterowi United – oznajmił w rozmowie ze stacją Sky Sports.
– Aby móc oglądać mecze, musiałem za to płacić. W Nigerii do oglądania spotkań potrzebne są kanały sportowe, lecz nie każdego na nie stać. Moi rodzice nie mogli sobie na to pozwolić, dlatego trzeba było iść do specjalnego lokalu i uiścić opłatę za możliwość oglądania meczu. Tak właśnie robiliśmy – kontynuował.Popularne
– Kiedy przychodził weekend, każdy był podekscytowany. Zaczynałeś więc oszczędzać pieniądze, które otrzymywałeś od rodziców do szkoły. Jadło się w domu i dostawało kieszonkowe na zakup lunchu. Zamiast tego oszczędzaliśmy i przed weekendem każdy był przygotowany do oglądania meczu – zakończył.
Ighalo do tej pory trykot Manchesteru United przywdziewał siedem razy. Swoją obecność zaznaczył trzema trafieniami.