İlkay Gündoğan uderzył pięścią w stół. „Nie przyszedłem tutaj po to. Tego w szatni brakowało”

2023-10-29 14:47:26; Aktualizacja: 1 rok temu
İlkay Gündoğan uderzył pięścią w stół. „Nie przyszedłem tutaj po to. Tego w szatni brakowało” Fot. Sergio Ruiz / PRESSINPHOTO/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Marca

FC Barcelona przegrała w ligowym starciu z Realem Madryt. Wyraźnie rozczarowany rezultatem spotkania był İlkay Gündoğan, o którego pomeczowej wypowiedzi sporo się mówi.

Sobotni Klasyk rozpoczął się dla FC Barcelony znakomicie. Defensywa Realu Madryt popełniła fatalny błąd, który przytomnie wykorzystał İlkay Gündoğan. Niemiec z bliskiej odległości pokonał Kepę Arrizabalagę, strzelając pierwszą bramkę w nowych barwach.

„Duma Katalonii” przez długi czas prowadziła grę, a „Królewscy” mieli spory problem z utrzymaniem piłki.

W drugiej połowie sytuacja się zmieniła. Kolejny raz swój geniusz zademonstrował Jude Bellingham. Anglik najpierw popisał się świetnym trafieniem z dystansu, a potem wbił piłkę do siatki w 92. minucie.

Po spotkaniu swojej frustracji nie kryli Xavi i Robert Lewandowski, którzy stwierdzili, że madrycka ekipa wygrała niezasłużenie.

W inne tony uderzył İlkay Gündoğan. Niemiec przyznał, że jest rozczarowany reakcją szatni na porażkę.

- Nie chciałbym powiedzieć czegoś źle, ale byłem w szatni i oczywiście zawodnicy są rozczarowani, ale szczególnie po tak wielkim meczu i takim wyniku chciałbym widzieć więcej frustracji, więcej złości, większe rozczarowanie. To jest trochę problem - opowiadał zawodnik, który pięciokrotnie celebrował mistrzostwo Anglii z Manchesterem City.

- Musi być więcej emocji, szczególnie kiedy przegrywasz i wiesz, że możesz zagrać lepiej i zrobić coś lepiej w pewnych sytuacjach, ale nie reagujesz i to ostatecznie przenosi się na boisko. Musimy pod tym względem wykonać wielki krok naprzód, bo inaczej Real Madryt i nawet Girona nam uciekną. Nie przybyłem tutaj, aby przegrywać mecze tego typu, aby zrobiła się taka luka.

FC Barcelona traci na ten moment cztery punkty do Realu i Girony. Przed nią trudne ligowe starcie z Realem Sociedad.