Iłla Szkuryn obawiał się pochwycenia. Dlatego nie poleci na mecz eliminacji Ligi Europy

Legia Warszawa w rewanżowym starciu Ligi Europy będzie mierzyła się z FK Aktobe. Do Kazachstanu nie poleci Iłla Szkuryn, który obawia się przechwycenia przez białoruskie władze i wymuszenia odbycia przymusowej służby wojskowej.

Legia po pokonaniu 1:0 FK Aktobe przy Łazienkowskiej musi wykonać jeszcze jeden krok. W Kazachstanie postara się utrzymać korzystny wynik i awansować do dalszej rundy. 

Wiadomo już, że na niegościnnym terenie nie pojawi się Iłla Szkuryn. Napastnik nie znalazł się kadrze na czwartkowe spotkanie. Krzysztof Marciniak przekazał, że za absencją stoją „sprawy polityczne”. O co dokładnie chodzi?

Jak wynika z doniesień rosyjskich i kazachskich mediów, 25-latek obawia się interwencji białoruskich służb. 

Popularne

Previous

„Here we go!”. Król strzelców Serie A zmienia klub za 67 milionów euro

Dawid Kownacki zainteresowany grą w tym polskim klubie

Karol Linetty po rozmowach w sprawie powrotu do Ekstraklasy. Zaskakująca opcja

Miał kosztować 20 milionów euro, teraz Lech Poznań chce go oddać za grosze

Darko Czurlinow najbliżej transferu do tego klubu z Ekstraklasy?! Nie chodzi o Jagiellonię Białystok

Tam Michał Skóraś będzie grał w przyszłym sezonie

Tego odejścia z Wisły Kraków żałuje Jarosław Królewski. „Nie chcieliśmy go sprzedawać, za żadną kwotę”

Zaskakująca propozycja dla Afimico Pululu

Next

Podczas występów w młodzieżowej kadrze napastnik odroczył służbę wojskową. W 2023 roku przeniósł się do Polski, skąd otwarcie krytykował reżim Alaksandra Łukaszenki i Władimira Putina - następnie odmówił dalszej gry w narodowych barwach.

Szkuryn obawiał się, że mający bliskie relacje z Białorusią Kazachstan odda go w ręce wojska, poddając tym samym przymusowej służbie na rzecz państwa.

Ostrożność u snajpera mógł z pewnością wzbudzić fakt, że w ostatnim czasie coraz więcej zawodników otrzymuje wezwania do odbycia służby. 

Szkuryn dołączył do Legii na początku rundy wiosennej. Nie brał udziału w rozgrywkach Ligi Konferencji, gdyż nie został w porę zgłoszony do rozgrywek. Od momentu transferu ze Stali Mielec zaliczył pięć trafień.