Impreza świąteczna West Hamu... w lutym?! „Ale mogą wypić kilka piw”
2016-12-19 11:55:35; Aktualizacja: 7 lat temuMenedżer West Hamu, Slaven Bilić, wpadł na nietypowy sposób na utrzymanie motywacji w drużynie.
"Młoty" w ostatnich trzech spotkaniach ligowych z Liverpoolem, Burnley i Hull zgarnęły siedem punktów. Dobra dyspozycja w ostatnich meczach sprawiła, że podopieczni Bilicia zajmują już 13. miejsce w tabeli, lecz od strefy spadkowej dzieli ich jedynie pięć oczek. Taka sytuacja nie jest zbyt komfortowa zdaniem menedżera, który postanowił przełożyć drużynową wigilię, by zespół nie tracił koncentracji.
- Powiedziałem mojemu sztabowi, że zorganizujemy imprezę świąteczną w styczniu albo w lutym. Chcę cieszyć się tym wieczorem, a teraz po prostu bym nie mógł. Okej, nasza sytuacja jest lepsza niż jeszcze tydzień temu, ale to wciąż nie to - stwierdził Bilić. Nie oznacza to jednak, że piłkarze nie będą mogli świętować ostatnich dobrych wyników.
- To był bardzo wymagający okres od meczu z Liverpoolem, kilka trudnych spotkań pod względem mentalnym i fizycznym. Ale wygraliśmy je. Zawodnicy dostaną trochę wolnego, a później wrócimy do gry, do treningów.Popularne
Następnie Bilić jeszcze raz odniósł się do przesuniętej imprezy świątecznej.
- Nie potrzebujesz klubowej wigilii, żeby napić się piwa. Nie ma nic złego w wypiciu kilku piw w odpowiednim momencie, po meczu, zwłaszcza, że do następnego spotkania zostało dziewięć dni. Chcę, żeby moi zawodnicy mogli swobodnie korzystać z życia. Niech cieszą się z tych sześciu punktów w dwóch meczach, muszą się zrelaksować. Ale jest też różnica między wypiciem kilku piw a trzydniowym pijaństwem.