Iniesta krytykuje Barcelonę. „To przykre, trener zawsze powinien móc liczyć na szacunek”
2020-01-13 13:33:26; Aktualizacja: 5 lat temuLegenda Barcelony, Andrés Iniesta, przyznała, że niezbyt podoba się jej zachowanie działaczy klubu wobec trenera, Ernesto Valverde.
Coraz więcej wskazuje na to, że Ernesto Valverde lada moment rozstanie się z Barceloną. Odpadnięcie z Superpucharu Hiszpanii poważnie dało do myślenia działaczom, którzy teraz intensywnie dyskutują o swoich dalszych planach. Rozstrzygnięcia napiętej sytuacji można spodziewać się nawet dziś, choć wciąż nie wiadomo, kto zastąpi Valverde.
W rozmowie z „Onda Cero” Iniesta skomentował ostatnie doniesienia i nie ukrywa, że jest trochę zawiedziony postawą „Dumy Katalonii”.
- Na myśl przychodzi mi tyle, że cała ta sytuacja wygląda trochę przykro - stwierdził pomocnik aktualnie grający dla Visselu Kobe.Popularne
- Myślę, że trener zawsze powinien móc liczyć na szacunek. Tymczasem pozwolono, by pozycja szkoleniowca znacznie się osłabiła.
- Valverde? Mamy bardzo dobre relacje. W ciągu roku rozmawialiśmy kilka razy. Niezależnie od tego czy lubimy trenera, czy nie, myślę, że taka sytuacja nie jest przyjemna dla nikogo, zarówno dla niego samego, jak i zespołu czy kibiców.
W gronie kandydatów do zastąpienia Valverde wymieniani są Xavi oraz Ronald Koeman. Obaj byliby raczej opcjami na lato, ale Iniesta nie widzi przeciwwskazań, by któryś z nich przejął drużynę. Zapowiedział również, że sam również liczy, że uda mu się zostać kiedyś profesjonalnym trenerem.
- Xavi lub Koeman następcami? Każdy ma swoją historię. Guardiola przechodził przecież z drużyny rezerw... Xavi wie najlepiej, co powinien zrobić. Przeanalizuje wszystkie możliwości i zobaczymy, co wybierze. Koeman ma dużo doświadczenia jako trener, a Xavi dopiero zaczyna. Często zdarza się jednak, że doświadczenie na niewiele się zdaje. Obaj byli już jednak w Barcelonie i znają ten klub.
- Ja trenerem? Wciąż nie mam licencji, ale chciałbym ją uzyskać. Wciąż jednak chcę grać. Chciałbym kontynuować karierę jeszcze w przyszłym roku, wciąż czuję radość z gry i w tym sezonie było podobnie.