Obecna umowa doświadczonego pomocnika z „Dumą Katalonii” jest ważna do 30 czerwca 2018 roku. Jeśli więc Iniesta w najbliższym czasie jej nie przedłuży, lada moment będzie mógł negocjować z nowym klubem. Chętnych oczywiście nie brakuje.
Kilka dni temu bardzo optymistycznie na temat nowego kontraktu Iniesty wypowiedział się prezydent Barcelony, Josep Maria Bartomeu. Działacz zdradził, że osiągnął nawet wstępne porozumienie ze swoją gwiazdą. Problem w tym, że dosłownie chwilę później legenda katalońskiego klubu temu zaprzeczyła. Co powiedział teraz Iniesta?
- Minęło już sporo czasu, odkąd
zaczęliśmy rozmowy z klubem. Na ten moment moim jedynym pragnieniem
jest zanotowanie dobrego sezonu z zespołem, osiągając z nim
wyznaczone cele. Bez względu na to, czy pozostanę w klubie, czy
nie, Barcelona zawsze będzie moim domem.
- Osoby, które
mnie znają, wiedzą, że nie postawiłbym prywatnych spraw nad
dobrem klubu. Moja wcześniejsza reakcja nie miała na celu
zaprzeczeniu słowom prezydenta. Po prostu przedstawiłem prawdę o
obecnej sytuacji.
- W tej chwili wygląda to tak, że muszę
przeanalizować wiele czynników. Decyzja nie została jeszcze
podjęta. Mogę jednak zapewnić, że jestem skupiony na swojej pracy
bardziej niż kiedykolwiek - przyznał utytułowany pomocnik.