Inter Mediolan faworytem do pozyskania Rakiticia

2019-10-21 16:43:29; Aktualizacja: 4 lata temu
Inter Mediolan faworytem do pozyskania Rakiticia Fot. FotoPyk
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: CalcioMercato.com | Sport

W styczniu Inter Mediolan powróci na rynek transferowy, a jednym z celów włoskiej ekipy będzie Ivan Rakitić, który nie otrzymuje zbyt wielu okazji do gry w Barcelonie.

Chorwat w tej chwili nie jest już uważany za gracza niezbędnego do osiągania sukcesów przez drużynę z Camp Nou. W buty 31-latka wskoczył bowiem Frenkie de Jong, a Ernesto Valverde jest zauroczony Holendrem. Na domiar złego wicemistrz świata z 2018 roku nie otrzymał obiecanej podwyżki, dlatego też coraz więcej wskazuje na to, że w styczniu zmieni on klub.

Wstępnie FC Barcelona ma oczekiwać za doświadczonego pomocnika około 40 milionów euro, a kwota ta jest w zasięgu wielu ekip, z pogrążonym w kryzysie Manchesterem United na czele. To jednak nie „Czerwone Diabły” znajdują się na pierwszym miejscu w kolejce po Ivana Rakiticia, gdyż pole position dzierży Inter Mediolan.

Antonio Conte już na początku sezonu doszedł do wniosku, że potrzebuje kolejnych wzmocnień, a dotyczy to głównie środka pola i pozycji napastnika. Obawy Włocha okazały się słuszne, bowiem w tej chwili „Nerazzurri” muszą sobie radzić bez znajdującego się w wybornej formie Stefano Sensiego, a poważnych kandydatów do jego zastąpienia nie widać.

Chwilowo z tym zadaniem zmierzyć się mają Matías Vecino i Roberto Gagliardini, lecz serwis internetowy calciomercato.com donosi, że już w styczniu mediolańczycy ruszą po nowego pomocnika, a głównym celem będzie wspomniany Chorwat. Co prawda dyrekcji włoskiego klubu marzy się Sergej Milinković-Savić, lecz operacja z graczem Lazio nie ma racji bytu podczas zimowego okna transferowego.

W związku z tym można przypuszczać, że już za kilka tygodni Inter Mediolan zrobi wszystko, aby sprowadzić do siebie Rakiticia, odpędzając po drodze inne zainteresowane kluby.

106-krotny reprezentant Chorwacji w obecnym sezonie wziął udział w siedmiu meczach Barcelony, lecz tylko raz zaczynał zawody od początku. Z kolei w poprzedniej kampanii 31-latek zagrał w 54 spotkaniach, strzelił pięć goli i zanotował 10 asyst. Jego umowa wygasa w połowie 2021 roku.