Interesowała się nim Legia Warszawa, jest na liście życzeń Górnika Zabrze

Kilku klubów na polskim rynku przeczesuje rynek w poszukiwaniu nowego szkoleniowca. W gronie tym znajduje się Górnik Zabrze. Piotr Koźmiński z Goal.pl potwierdził, że na liście życzeń zespołu z Roosevelta jest Aleksiej Szpilewski.

Górnik postanowił jeszcze przed zakończeniem pożegnać się z Janem Urbanem. Władze klubu zdecydowały, że lepszym rozwiązaniem będzie dokończenie kampanii z dotychczasowym asystentem Piotrem Gierczakiem na ławce trenerskiej.

49-latek nie dostanie najpewniej szansy na prowadzenie zespołu także w następnej kampanii. Na wolne stanowisko przyjdzie nowy fachowiec. Przy Roosevelta najmocniej rozważane są kandydatury zagraniczne.

Zgodnie z ostatnimi doniesieniami faworytem do przejęcia 14-krotnego mistrza Polski jest Michal Gašparík, który sam potwierdził, że prowadzi rozmowy w tej sprawie. Oczywiście, nic nie jest przesądzone.

Popularne

Previous

POTWIERDZONE: Kamil Glik prowadzi rozmowy z klubem

Kibice Lechii Gdańsk zostawili po sobie „prezent” na stadionie Pogoni Szczecin [FOTO]

To jest możliwe. Jan Urban rozmawia z klubem z Ekstraklasy

Dawid Kownacki zdecydowany. Łatwo nie będzie, ale tam chce grać w przyszłym sezonie

16-krotny mistrz kraju chce Jana Bednarka

POTWIERDZONE: To kandydat na trenera Górnika Zabrze

Piotr Wlazło zostanie w Ekstraklasie? Ten klub złożył mu ofertę

Rozpoczęli rozmowy z Neymarem. Chcą to zrobić

Next

Z zatrudnieniem w Górniku łączono także Aleksieja Szpilewskiego.

Białorusin pożegnał się już z Arisem Limassol i jest gotowy na wyzwanie w mocniejszej lidze. To zdecydowanie bardziej kosztowna opcja, a więc wydawało się, że poza zasięgiem zabrzan. Piotr Koźmiński potwierdził jednak, że 37-latek znajduje się na ich liście życzeń.

Na wspomnianej liście znajduje się jeszcze kilka nazwisk, w tym Łukasz Piszczek.

Nazwisko Szpilewskiego nie pada pierwszy raz w kontekście pracy w Polsce. Niedawno przymierzano go do zatrudnienia w Legii Warszawa czy Cracovii.

***

Łukasz Piszczek na radarze klubu Ekstraklasy. „Zbierali opinie na jego temat”