Ivan Toney odlicza czas do powrotu do treningów i... już marzy o transferze

2023-08-22 19:58:23; Aktualizacja: 1 rok temu
Ivan Toney odlicza czas do powrotu do treningów i... już marzy o transferze Fot. Steve Flynn/News Images/SIPA USA/PressFocus
Filip Hołdakowski
Filip Hołdakowski Źródło: Diary of a CEO [YouTube]

Ivan Toney udzielił wczoraj obszernego wywiadu, w którym podzielił się swoimi odczuciami w temacie wielomiesięcznego zawieszenia, które otrzymał za obstawianie wyników meczów.

Szczegóły sprawy Ivana Toneya wyszły na jaw w listopadzie. Piłkarz otrzymał wówczas 262 zarzuty dotyczące obstawiania wyników meczów w latach 2017-2021. Napastnik przyznał się do 232 z nich, za co otrzymał w maju karę pienieżną w wysokości 50 tysięcy funtów oraz osiem miesięcy zawieszenia. 

Zdiagnozowano mu również uzależnienie od hazardu, lecz pozwolono wznowić do treningi piłkarskie na cztery miesiące przed zakończeniem kary. W efekcie Toney będzie mógł wrócić do ośrodka treningowego już w połowie września, na co czeka z niecierpliwością. 

- Teraz, gdy nie jestem w pobliżu ośrodka treningowego, naprawdę mnie to rani. Po prostu wiem, że kiedy jestem w ośrodku, trenuję ciężej. To nie jest miłe uczucie. Brak dostępu do ośrodka treningowego jest dla mnie kłopotliwy - zwierzył sie w podcaście Diary of a CEO.

- Odliczam dni do momentu, gdy będę mógł trenować i być w towarzystwie chłopaków. W tej chwili to jak przebywanie w piłkarskim więzieniu - dodał.

Napastnik odniósł także do plotek łączących go z wielkim transferem po zakończeniu kary. Stwierdził, że nie zajmuje się tym, co dzieje się w jego otoczeniu, lecz skupia się na strzelaniu goli i utrzymywaniu wysokiej formy. Nie miał jednak wątpliwości, że przyjąłby wyzwanie, gdyby takie nadarzyło się w przyszłości. 

- Każdy chce grać na szczycie, nie żeby Brentford tam nie było, ale czuję, że pójście do dużego klubu i walka o trofea to coś, co każdy chciałby zrobić.

- Jeśli nadarzy się okazja, będę musiał się jej bliżej przyjrzeć. Menedżer wie, że chcę grać na najwyższym możliwym poziomie, kiedy nadejdzie ten czas, niech tak będzie. Mój czas w Brentford był dobry, prawdopodobnie jeden z najlepszych w całej mojej karierze - podsumował napastnik. 

Co ciekawe, Toney od dziecka jest kibicem Liverpoolu. Mimo to, podkreślił swoją sympatię do Arsenalu, który w przeszłości interesował się już jego osobą. 

- Tak, byłem fanem Liverpoolu przez całe życie, ale od najmłodszych lat lubiłem Arsenal. Lubiłem oglądać Arsenal. Podoba mi się sposób, w jaki grają i zaangażowanie fanów - skomentował. 

„Pszczoły” dobrze zaczęły nowy sezon w Premier League i na razie nie wyglądają, jakby brakowało im napastnika. Trzy gole strzelił już Bryan Mbeumo, a pozostałe dwa dołożył Yoane Wissa. Dzięki temu zespół Thomasa Franka zdobył już cztery oczka i zajmuje czwarte miejsce w tabeli.

Ivan Toney trafił do Brentford z Peterborough United, które w 2020 roku otrzymało za niego 5,6 miliona euro. W Premier League debiutował natomiast jeszcze w 2015 roku w barwach Newcastle United.

W ubiegłym sezonie rozegrał 33 spotkania ligowe i zdobył w nich 20 goli. Okres zawieszenia rozpoczął wraz z końcem minionych rozgrywek. Treningi będzie mógł wznowić w połowie września, lecz do gry powróci dopiero w styczniu 2024.