Jacek Bąk polecił gracza Motoru Lublin francuskim skautom

W weekend w Ekstraklasie zadebiutował reprezentujący barwy Motoru Lublin Bright Ede. Jacek Bąk w swoim komentarzu dla „Kuriera Lubelskiego” poinformował, że już dał o nim znać francuskim skautom.

18-letni Bright Ede urodził się w Warszawie i w przeszłości szkolił się w tamtejszej Delcie. Z niej przeniósł się do Zagłębia Lubin, które z kolei zimą zamienił na Motor Lublin. Młody defensor nie czekał bardzo długo na szansę oznaczającą debiut w Ekstraklasie. W niedzielę Mateusz Stolarski wystawił go w podstawowym składzie na starcie ze Stalą Mielec.

Co prawda przyczyniły się do tego problemy zdrowotne Hervé'a Matthysa oraz kartkowe zawieszenie Marka Bartoša, ale nie zmienia to faktu, że młody defensor odwdzięczył się szkoleniowcowi z nawiązką, strzelając gola głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Bartosza Wolskiego. Beniaminek triumfował 4:1.

Występ nastoletniego stopera skomentował Jacek Bąk, zwracając uwagę na jego spokój w grze oraz znakomite warunki fizyczne (mierzy 193 centymetry wzrostu). Oczywiście ma on jeszcze nad czym pracować, ale 52-latek mocno pochwalił piłkarza.

Popularne

Previous

Stanisław Czerczesow po rozmowach z działaczem. Możliwy głośny powrót

„Dzisiaj jest pierwszym kandydatem na nowego selekcjonera reprezentacji Polski”

Łukasz Piszczek połączony z klubem Ekstraklasy. „Ten moment niechybnie nadchodzi”

Jeden zawodnik Wieczystej Kraków zarabia więcej niż cała drużyna lidera ligi? „Jeżeli mamy budżet 2,5 miliona...”

38 bramek w ubiegłym sezonie IV ligi, trafił na testy do drugoligowca. „Powiedzieli 50 tysięcy”

Ten transfer Widzewa Łódź ma zrobić furorę w Ekstraklasie. „Ruch pokroju Lukasa Podolskiego w Górniku Zabrze”

To będzie priorytet transferowy Michała Żewłakowa w Legii Warszawa?!

Głośny powrót trenera do Legii Warszawa jest możliwy? „Nie jest to science-fiction”

Next

„Wiem, że skauci we Francji szukają stoperów o jego cechach, dlatego dałem im znać, żeby mu się przyjrzeli. I to zrobią. W ich orbicie zainteresowań są gracze nieco podobni do mnie sprzed lat. Na pytanie, czy Ede może grać właśnie podobnie do mnie, mówię, że on może być lepszy niż ja. Naprawdę dziwię się, że Zagłębie Lubin wypuściło zimą do Motoru taki talent. (…) Raczej z dnia na dzień nikt go Motorowi z Francji nie podkupi, ale jak podkupi, a Motor przy okazji zarobi kilka milionów, to sam znajdę zastępstwo (śmiech)” - przekazał 96-krotny reprezentant Polski na łamach „Kuriera Lubelskiego” (więcej TUTAJ). W przeszłości rozegrał on 198 meczów we francuskiej ekstraklasie. 

Na razie trzeba to traktować w formie anegdoty, ale nie ma co ukrywać, że jeśli Ede zanotuje kilka następnych występów w polskiej lidze, to taka rekomendacja może zrobić swoje, a na pewno nie zaszkodzi.

Rywalem Motoru w następnej kolejce będzie Śląsk Wrocław.