Jacek Magiera bije na alarm! Śląsk Wrocław w fatalnym położeniu

2024-09-28 20:40:15; Aktualizacja: 1 godzina temu
Jacek Magiera bije na alarm! Śląsk Wrocław w fatalnym położeniu Fot. PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Śląsk Wrocław

Śląsk Wrocław nie wygrał ośmiu kolejnych meczów Ekstraklasy i zamyka tabelę rozgrywek. Po spotkaniu z Motorem Lublin (1-2) na temat sytuacji tej ekipy wypowiedział się trener Jacek Magiera.

Raczej nie tak wyprawę do beniaminka wyobrażali sobie kibice Śląska Wrocław. Drużyna, za której wyniki odpowiada Jacek Magiera, przed tym starciem wierzyła, że w końcu przełamie impas i będzie w stanie pokonać Motor Lublin.

Wszystko rozpoczęło się dla przyjezdnych bardzo dobrze, bo w 44. minucie gola zdobył Jakub Świerczok. Dla byłego reprezentanta Polski było to pierwsze trafienie po powrocie do Ekstraklasy. Jeśli chodzi przyjemności, to w przypadku wicemistrza kraju byłoby na tyle.

Później dużo lepiej radzili sobie gracze Mateusza Stolarskiego, którzy finalnie wygrali 2-1 po golu w ostatnich sekundach meczu.

Porażka powoduje, że Śląsk Wrocław zamyka ligową tabelę. Strata do bezpiecznego miejsca wynosi teraz cztery punkty, ale druga drużyna poprzedniego sezonu nadal ma dwa spotkania zaległe.

Jak wygląda sytuacja? O tym mówił cytowany przez Filipa Macudę, Magiera.

- Potrzebny jest wstrząs w tym zespole. Ocena sytuacji, postawienie na zawodników, którzy to udźwigną. Nie tacy, którzy będą się chować po kątach i będą grali, będą mieli głowy podniesione do góry i będą mieli pewność siebie. To jest podstawa - stwierdził.

Śląsk Wrocław w następnej kolejce zmierzy się u siebie z Cracovią. Mecz zaplanowano na 6 października, a pierwszy gwizdek o 14:45.