Jacek Zieliński był nim zachwycony, teraz może odejść z Legii Warszawa. Śląsk Wrocław w grze

Legia Warszawa rozstała się niedawno z Maksymilianem Stangretem, który w rundzie jesiennej rozegrał 13 spotkań dla trzecioligowych rezerw. Młody napastnik odszedł w ramach definitywnego transferu do GKS-u Tychy.

Niewykluczone, że „dwójka” warszawskiego klubu pożegna wkrótce dwóch kolejnych zawodników, o czym informuje portal Legia.Net.

Karierę poza Łazienkowską mogą kontynuować Jakub Jędrasik i Szymon Grączewski.

Pierwszy z nich miał udaną końcówkę poprzedniego sezonu. W maju udało mu się nawet zadebiutować w seniorskim zespole, notując kilka minut w starciu ze Śląskiem Wrocław. Wydawało się, że w następnych miesiącach progres będzie postępował.

Jędrasik pojawił się nawet na zgrupowaniu w Austrii, gdzie trenował pod okiem Kosty Runjaicia. Pod wrażeniem jego umiejętności był szczególnie dyrektor sportowy, Jacek Zieliński. Kontrakt 18-letniego pomocnika wygasa już pod koniec czerwca, co monitorują przedstawiciele Widzewa Łódź i Śląska Wrocław.

Grączewski z kolei ma za sobą naprawdę udaną jesień w barwach rezerw, naznaczoną czterema golami. Naturalnym krokiem byłoby zatem stopniowe wdrażanie do pierwszego zespołu, ale hamuje go nieco ustawienie stosowane przez Runjaicia.

Zawodnik z Elbląga wzbudził zainteresowanie Górnika Zabrze. Na stole Legii nie pojawiła się jednak żadna oferta.