Jack Grealish wyproszony z baru kompletnie pijany

Jack Grealish nie będzie dobrze wspominał nocy z niedzieli na poniedziałek. Zawodnik „The Citizens” kompletnie się upił i został wyproszony z jednego z barów w Manchesterze – informuje „Daily Mail’.

Grealish nigdy nie ukrywał swojego zamiłowania do nocnych eskapad i alkoholu. Dotychczas łączył to ze świetną grą w piłkę, zatem nie sprawiało to problemu.

W obecnym sezonie Anglik jest jednak na świeczniku, bowiem w sierpniu 2021 roku zamienił Aston Villę na Manchester City za ponad 100 milionów euro. Nie zdołał potwierdzić do tej pory słuszności wydanej na niego kwoty, a w 16 meczach Premier League tylko dwukrotnie znalazł drogę do bramki.

Teraz czekają go poważne kłopoty, a menedżer Pep Guardiola najprawdopodobniej wyciągnie wobec niesubordynowanego podopiecznego konsekwencje.

W nocy z niedzieli na poniedziałek Grealish skorzystał z czasu wolnego i wybrał się do miasta w towarzystwie Kyle’a Walkera oraz Riyada Mahreza. Nie byłoby w tym nic kontrowersyjnego gdyby nie fakt, że do sieci wyciekło nagranie, na którym widać, że 26-latek jest kompletnie pijany, a w utrzymaniu się na nogach pomaga mu obcy mężczyzna.

Później sprawę nagłośniło „Daily Mail”, twierdząc, że Grealish został tej nocy wyproszony z baru z uwagi na stan silnego upojenia alkoholowego.

Co ciekawe, to drugi taki wybryk Anglika odkąd zamienił Aston Villę na Manchester City. Dwa miesiące wcześniej został przyłapany w klubie nocnym z Philem Fodenem, a Guardiola ukarał obu grzywną oraz dwumeczową przerwą w grze.