Jagiellonia Białystok musi sięgnąć głębiej do kieszeni. „Zasłużył na wyższy kontrakt”

2024-10-24 19:20:59; Aktualizacja: 3 dni temu
Jagiellonia Białystok musi sięgnąć głębiej do kieszeni. „Zasłużył na wyższy kontrakt” Fot. FotoPyK
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: TVP Sport

Jagiellonia Białystok w ostatnim czasie rozpoczęła niezbędne działania związane z wygasającymi kontraktami swoich zawodników. Aktualnie trwają rozmowy w sprawie nowej umowy Mateusza Skrzypczaka, którego z pewnością nie będzie łatwo zatrzymać. Na jego temat w rozmowie z TVP Sport wypowiedział się dyrektor sportowy klubu Łukasz Masłowski.

Za sprawą niedawnego komunikatu Jagiellonia Białystok poinformowała wszystkich o bardzo ważnym ruchu związanym z przyszłością Jesúsa Imaza. Hiszpan, który jest żywą legendą klubu, przedłużył w ostatnich dniach swoją wygasającą umowę do 30 czerwca 2026 roku. Obie strony doszły również do porozumienia w sprawie zawarcia dodatkowej opcji przedłużenia współpracy o następne dwanaście miesięcy.

To jednak nie koniec kontraktowych działań urzędujących mistrzów Polski, bowiem aktualnie trwają rozmowy z następnymi zawodnikami, których przyszłość w Białymstoku stoi pod znakiem zapytania. Dyrektor sportowy Łukasz Masłowski w rozmowie z TVP Sport potwierdził, że Jagiellonia negocjuje obecnie z Nené oraz Michalem Sáčkiem. Podkreślił również, że „Duma Podlasia” chciałaby przedłużyć wygasającą umowę Mateusza Skrzypczaka.

Dyrektor sportowy uczestnika Ligi Konferencji we wspomnianej rozmowie poruszył temat defensora nieco szerzej. Klub zdaje sobie sprawę z tego, że ostatnie powołanie do reprezentacji Polski w pewnym sensie może negatywnie wpłynąć na negocjacje nowego kontraktu zawodnika, który z pewnością nie będzie musiał narzekać na brak zainteresowania.

- Liczymy się z tym, choć chciałbym nie myśleć o tym, że to nam utrudni rozmowy. Mateusz wszedł na bardzo wysoki poziom. Wiem, że jest też na tyle świadomym człowiekiem, że wie, ile Jagiellonia mu dała, więc chciałbym, by powołanie nie miało znaczenia przy rozmowach kontraktowych. Oczywiście mamy świadomość tego, że Mateusz zasłużył na wyższy kontrakt - powiedział.

Skrzypczak obecnie leczy kontuzję, natomiast gdy był zdrowy, to w aktualnym sezonie zanotował łącznie szesnaście spotkań, w których zdobył bramkę.

Cała rozmowa z dyrektorem sportowym Łukaszem Masłowskim jest dostępna tutaj.