Jagiellonia Białystok zwyciężyła i dogoniła Lecha Poznań! Na szczycie jest już po równo [WIDEO]
2025-02-16 19:48:09; Aktualizacja: 3 dni temu![Jagiellonia Białystok zwyciężyła i dogoniła Lecha Poznań! Na szczycie jest już po równo [WIDEO]](img/photos/104990/1500xauto/zawodnicy-jagiellonii-ciesza-sie-z-gola-jesus-imaz.jpg)
Jagiellonia Białystok pokonała przed własną publicznością Motor Lublin 3-0 po dwóch bramkach Jarosława Kubickiego oraz jednym trafieniu Darko Czurlinowa. Dzięki zwycięstwu mistrz Polski zrównał się punktami z liderującym Lechem Poznań.
Niedzielne spotkanie z Motorem Lublin miało dla Jagiellonii Białystok duże znaczenie. Potencjalne zwycięstwo gwarantowało jej zrównanie się liczbą punktów z pierwszym w tabeli Lechem Poznań, który w piątek przegrał spotkanie z Rakowem Częstochowa.
Beniaminek z województwa lubelskiego jesienią pokazał wszystkim, że nie jest chłopcem do bicia, lecz po zimowej przerwie można mieć do jego gry sporo zastrzeżeń. Najpierw zespół trenera Mateusza Stolarskiego zremisował z Lechią Gdańsk, a w minionej kolejce przegrał z Koroną Kielce.
Teraz nadeszło wymagające starcie z faworyzowaną Jagiellonią. Motor zaczął je bardzo ambitnie i w pewnym momencie miał nawet optyczną przewagę. Do konkretów jako pierwsi przeszli jednak gospodarze.Popularne
Z błędu defensywy gości skrzętnie skorzystał Jarosław Kubicki. Doświadczony pomocnik mistrza Polski znalazł się niepilnowany w polu karnym i z bliskiej odległości pokonał Kacpra Rosę.
𝐉𝐀𝐆𝐈𝐄𝐋𝐋𝐎𝐍𝐈𝐀 𝐏𝐑𝐎𝐖𝐀𝐃𝐙𝐈 𝐙 𝐌𝐎𝐓𝐎𝐑𝐄𝐌! 💥 Pozostawiony samotnie w polu karnym Jarosław Kubicki uniknął spalonego i umieścił piłkę w siatce! ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 16, 2025
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/iU3ennqAMQ
W pierwszej odsłonie meczu więcej trafień przy Słonecznej nie zobaczyliśmy, ale przed przerwą doszło za to do innego przełomowego wydarzenia.
Sergi Samper w 41. minucie, po brutalnym ataku na nogę Oskara Pietuszewskiego, obejrzał czerwoną kartkę i wyleciał z boiska, osłabiając tym samym swoją drużynę.
𝐂𝐙𝐄𝐑𝐖𝐎𝐍𝐀 𝐊𝐀𝐑𝐓𝐊𝐀! 🟥 Sergi Samper opuszcza boisko po brutalnym, bardzo nieodpowiedzialnym faulu!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 16, 2025
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/H0gzCBGPNM pic.twitter.com/VCoQIVujHH
Tym oto sposobem Jagiellonia schodziła do szatni nie tylko z przewagą bramkową, ale i również liczbową. Nikt nie spodziewał się więc zwrotu akcji i do niego też nie doszło. W drugiej odsłonie pojedynku podopieczni trenera Adriana Siemieńca dwukrotnie podwyższyli swoją przewagę.
Fantastyczną akcją popisał się Darko Czurlinow. Skrzydłowy zszedł z bocznej strefy do środka, a następnie przymierzył po długim słupku i sprawił, że na tablicy wyników widniało 2-0.
𝐃𝐀𝐑𝐊𝐎 𝐂𝐇𝐔𝐑𝐋𝐈𝐍𝐎𝐕! 🎯 Skrzydłowy Jagiellonii w pięknym stylu wykończył szybki atak i gospodarze prowadzą 2:0 z Motorem Lublin! 🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 16, 2025
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/H0gzCBGPNM pic.twitter.com/8fAr2NbTPW
Ten dzień był wyjątkowo szczęśliwy dla Kubickiego. Po golu z pierwszej połowy dołożył on jeszcze jednego i skompletował dublet.
Urodzony w Lubinie piłkarz raz jeszcze znalazł się niekryty w polu karnym rywala. Początkowo sędzia wskazał pozycję spaloną, ale analiza VAR rozwiała wątpliwości. Wszystko zostało zrobione w prawidłowy sposób.
DUBLET JAROSŁAWA KUBICKIEGO! ✌️⚽ Grająca w przewadze Jagiellonia jest dziś bezlitosna dla Motoru! 💪
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 16, 2025
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/H0gzCBGPNM pic.twitter.com/hfcEJCqBNT
Kiedy sędzia dmuchnął w gwizdek po raz ostatni, Jagiellonia mogła świętować cenne oraz pewne zwycięstwo, dzięki któremu zrównała się punktami z liderującym w tabeli Lechem. Obie drużyny po 21 kolejkach mają 41 „oczek”.
Z racji gorszego bilansu bramkowego obecnie piłkarze z Białegostoku zajmują w tabeli miejsce drugie.
Dublet Kubickiego to nie jedyna rzecz warta odnotowania. Bardzo dobrze na tle Motoru zaprezentował się debiutujący Pietuszewski. 16-latek pozostawił po sobie świetne wrażenie i z pewnością w tym sezonie zobaczymy go jeszcze w akcji.
***
„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje