„Jaja. Po prostu jaja”. Zamieszanie w meczu Wieczystej Kraków
2025-05-24 18:17:38; Aktualizacja: 1 godzina temu
W sobotę Wieczysta Kraków zremisowała z Zagłębiem Sosnowiec 1:1 w II lidze. Dyskusje w mediach społecznościowych wzbudziła decyzja o rzucie karnym dla tej pierwszej.
Szefostwo Wieczystej Kraków zapewne myślało o wywalczeniu w tym sezonie bezpośredniego awansu do I ligi. Co prawda beniaminek niższego szczebla od początku rozgrywek znajduje się w czubie tabeli, ale niedawno stracił na to szanse. To efekt będącego zdecydowanie poniżej oczekiwań początku 2025 roku w wykonaniu zespołu.
Krakowskiej ekipie pozostała walka o utrzymanie trzeciego miejsca przed barażami. W sobotę mierzyła się ona na swoim stadionie z Zagłębiem Sosnowiec. Starcie raczej nie porwało śledzących go kibiców.
Przez długi czas na tablicy wyników utrzymywał się bezbramkowy remis. Wieczysta wyszła na prowadzenie w samej końcówce. Rzut karny na gola zamienił Dani Sandoval. Popularne
Jego podyktowanie przez sędziego Arkadiusza Nestorowicza wzbudziło jednak dyskusje. W szesnastce przeciwnika upadł Dijan Vukojević, tylko czy na pewno ktoś mu w tym pomógł?
„Kino. Najpierw pokazał wstawaj a po chwili gwizdek i karny. 90 minuta. Jaja. Po prostu jaja. Zagłębiacy ruszyli na sędziego jak do pożaru” - napisał w serwisie społecznościowym X Maciej Szcześniewski.
„Gazeta Krakowska” również oceniła to jako karny z kapelusza.
Finalnie trafienie z 11 metrów nie dało gospodarzom zwycięstwa. W doliczonym czasie gry wyrównał Bartosz Boruń.
Wieczysta ma teraz na koncie 60 punktów. Czwarta Chojniczanka Chojnice traci do niej dwa „oczka”.
Kino. Najpierw pokazał wstawaj a po chwili gwizdek i karny. 90 minuta. Jaja. Po prostu jaja. Zagłębiacy ruszyli na sędziego jak do pożaru. Screen @sport_tvppl @wieczysta @zaglebie_eu pic.twitter.com/Lw4DcB5FKK
— Maciek Szcześniewski (@MaciekSzcz) May 24, 2025