Jak Jesse Lingard odnalazł się w Korei Południowej?
2024-12-10 09:15:41; Aktualizacja: 2 miesiące temu
Początkowo koreańska przygoda Jesse'ego Lingarda nie układała się najlepiej, jednak jego problemy wydają się już przeszłością. Swój pierwszy sezon zakończył z naprawdę przyzwoitym dorobkiem, a także chyba zyskał sympatię u kibiców.
Jesse Lingard jest wychowankiem Manchesteru United i w jego barwach wystąpił w aż 232 spotkaniach, jednak głównie rozczarowywał, zapisując na swoim koncie 35 trafień i 25 asyst.
Ofensywny pomocnik na stałe z „Czerwonych Diabłów” odszedł dopiero latem 2022 roku, kiedy zasilił szeregi Nottingham Forest, jednak w ówczesnym beniaminku zupełnie się nie sprawdził - zanotował po dwa trafienia oraz asysty w 20 spotkaniach i jego przygoda z klubem zakończyła się już po roku.
Blisko 32-letni zawodnik był mocno wybredny odnośnie do wyboru kolejnego pracodawcy i przez ponad siedem miesięcy przebywał on na bezrobociu. Ostatecznie zdecydował się na pierwszą zagraniczną przygodę w swojej karierze i od razu mocno egzotyczną, gdyż trafił do koreańskiego Seoul FC.Popularne
Początkowo Lingard nie spisywał się tam zbyt dobrze i nawet otwarcie krytykował go trener, jednak wydaje się, że ostatecznie Anglik dobrze zaadoptował się w Korei. Jego zespół sezon zakończył na czwartym miejscu w lidze, do czego ofensywny pomocnik wyraźnie się przyczynił - w 26 spotkaniach zapisał na swoim koncie sześć trafień oraz trzy asysty. Warto też podkreślić, że wielokrotnie wychodził na boisko z opaską kapitana na ramieniu.
W ostatnich dniach w internecie viralem stało się także nagranie, które wskazuje na to, że Lingard zyskał u kibiców sporą sympatię.
Jesse Lingard enjoying his time out in South Korea with FC Seoul! 🇰🇷😁 pic.twitter.com/g03NgsH7dn
— EuroFoot (@eurofootcom) December 9, 2024
Kontrakt Anglika z klubem obowiązuje do końca grudnia 2025 roku i zawarto w nim opcję przedłużenia o kolejny sezon, więc koreańska przygoda ofensywnego pomocnika najprawdopodobniej jeszcze trochę potrwa.