Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

2024-11-23 00:04:55; Aktualizacja: 3 godziny temu
Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa? Fot. Sporting CP
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Transfery.info

Raków Częstochowa na letnim transferze Vladana Kovačevicia do Sportingu zarobił 4,8 miliona euro. Jak w nowym środowisku radzi sobie niegdyś czołowy bramkarz Ekstraklasy?

Vladan Kovačević sprowadzony do Rakowa Częstochowa w 2021 roku za 1,02 miliona euro pod Jasną Górą spędził równo trzy sezony, w których trakcie dwukrotnie sięgał po tytuł najlepszego bramkarza kampanii oraz świętował mistrzostwo i puchar Polski, a także dwa superpuchary kraju.

Z „Medalikami” pożegnał się minionego lata po rozegraniu w ich barwach 113 spotkań, w których 52-krotnie nie musiał wyciągać piłki z siatki. Dobra postawa Bośniaka na polskich boiskach zaowocowała przenosinami do portugalskiego Sportingu.

Ściągnięty za niespełna pięć milionów euro golkiper w pierwszych czterech kolejkach sezonu był numerem jeden w bramce krajowego giganta prowadzonego przez Rúbena Amorima, zachowując przy tym dwa czyste konta i tracąc dwie bramki. Wcześniej wystąpił też w przegranym po dogrywce Superpucharze Portugalii z FC Porto.

Niestety w połowie września plany 26-letniego bramkarza pokrzyżowała kontuzja kostki, przez którą opuścił trzy spotkania. Pomimo dojścia do zdrowia po niedługiej przerwie, Kovačević nie mógł liczyć dłużej na pierwszy skład, z którego wygryziony został przez dwa lata młodszego Franco Israela.

Od tamtej pory znany z ekstraklasowych boisk bramkarz wziął udział jedynie w spotkaniach przeciwko Portimonense (3:1) i Nacionalowi (2:1) w połowie października (odpowiednio w Pucharze Portugalii i Pucharze Ligi Portugalskiej).

W piątkowy wieczór, 22 listopada otrzymał kolejną szansę po miesięcznej przerwie. Urodzony w Banja Luce bramkarz zagrał pełne 90 minut w wygranym aż 6:0 starciu z Amarante w czwartej rundzie Pucharu Portugalii.

Łączny dorobek Kovačevicia w Sportingu wynosi osiem spotkań, trzy czyste konta i osiem straconych bramek.