Jak strzelić w grupie 17 bramek i nie awansować do fazy pucharowej?

FC Nordsjælland zdobyło w fazie grupowej najwięcej bramek ze wszystkich zespołów, czyli 17, jednak to nie wystarczyło do wywalczenia awansu z grupy Ligi Konferencji Europy.

Liga Konferencji Europy to dopiero trzecie pod względem ważności rozgrywki europejskie, jednak nadal to, że najwięcej bramek po fazie grupowej ma na swoim koncie taki zespół jak FC Nordsjælland jest sporym zaskoczeniem. Jeszcze większe zdziwienie może budzić fakt, że Duńczycy, mimo zdobycia aż 17 bramek, nie zdołali awansować dalej. Jak więc do tego doszło?

W pierwszej kolejce jeszcze nic tego nie zwiastowało, bo FC Nordsjælland poległo na wyjeździe 1:3 z Fenerbahçe SK. Drugi mecz był jednak z gatunku tych szalonych, bo duński klub wpakował Łudogorcowi Razgrad aż siedem bramek! Oczywiście wygrał to spotkanie, a wynik brzmiał 7:1. Trzecia kolejka to z kolei wyjazdowe zwycięstwo 2:0 ze Spartakiem Trnawa. Do tego czasu sytuacja dla Duńczyków prezentowała się wręcz bardzo optymistycznie.

Wszystko zmienił rewanż ze Słowakami, który po czasie może uchodzić za największy wyrzut sumienia duńskiego zespołu. Spotkanie to zakończyło się remisem 1:1, a dla Spartaka były to jedyne punkty wywalczone w tym sezonie w europejskich pucharach. FC Nordsjælland pewnie chciało wynagrodzić to potknięcie swoim kibicom i nie oszczędzało rywali ze Stambułu w spotkaniu rewanżowym. Ten szalony mecz zakończył się rezultatem 6:1. Sytuację w grupie miał rozstrzygnąć rewanż z Bułgarami, a w nim nóż w duńskie serce wbił Jakub Piotrowski, którego bramka wyeliminowała FC Nordsjælland z europejskich pucharów.

Duńczycy zajęli trzecie miejsce w grupie z dziesięcioma punktami na koncie, a zarówno Fenerbahçe SK, jak i Łudogorec Razgrad, zapisało u siebie po dwa „oczka” więcej.