„Jakby nie było tego meczu, to by nie było powołania”. Michał Probierz nie owijał w bawełnę w sprawie nowego kadrowicza

2024-10-04 10:42:18; Aktualizacja: 2 godziny temu
„Jakby nie było tego meczu, to by nie było powołania”. Michał Probierz nie owijał w bawełnę w sprawie nowego kadrowicza Fot. FotoPyK
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Goal.pl

Reprezentacja Polski już niebawem wznowi zmagania w Lidze Narodów. Selekcjoner Michał Probierz ogłosił niedawno listę powołanych zawodników, na której dość nieoczekiwanie znalazł się Maxi Oyedele z Legii Warszawa. Skąd ten wybór? Swoją decyzję szkoleniowiec polskiej kadry wyjaśnił w rozmowie z Goal.pl.

Reprezentacja Polski w trakcie październikowego zgrupowania rozegra dwa mecze w ramach Ligi Narodów. Najpierw podopieczni selekcjonera Michała Probierza stoczą walkę o punkty z Portugalią, a później postarają zrewanżować się Chorwacji za ostatnią porażkę. Co ważne, te dwa spotkania odbędą się na Stadionie Narodowym w Warszawie, co dla naszej kadry jest oczywiście sporym atutem.

Niewykluczone, że podczas któregoś pojedynku na murawie zamelduje się absolutny debiutant, a mowa tu o Maxim Oyedele. 19-latek w trakcie minionego okienka transferowego zamienił Manchester United na Legię Warszawa i póki co wyszło mu to na dobre. Choć do tej pory w trykocie stołecznej drużyny zanotował tylko trzy występy, to jak widać, wystarczyły one, by dzięki nim zwrócił na siebie uwagę selekcjonera Probierza.

Ten wybór byłego trenera Cracovii spotkał się jednak z wieloma różniącymi się od siebie opiniami. Nie wszystkie były pozytywne, gdyż pewna część kibiców oraz ekspertów uważa, że Oyedele w koszulce Legii zanotował po prostu zbyt mało minut, by już teraz wręczyć mu powołanie.

Co na ten temat sądzi selekcjoner reprezentacji Polski? O tym opowiedział w rozmowie z Goal.pl.

- Bardzo często mówimy, że chcemy młodych. Ale jak przychodzi co do czego, to się okazuje, że ci młodzi mają mieć po 25 lat. Ja uważam, że jeżeli chcemy iść do przodu, nie powinniśmy się bać, a wręcz przeciwnie, stawiać na takich zawodników jak Maxi. Co potwierdził ostatnio w Legii i mam nadzieję, że się nie zatrzyma. Przed zgrupowaniem ma jeszcze dwa mecze i oby wszedł w nie, jak w ten ostatni. Poza tym to nie jest chłopak znikąd, ja go znam bardzo dobrze z reprezentacji młodzieżowych. No i nie mamy na tej pozycji wielu młodych zawodników, także patrząc perspektywicznie, rozważam go kategoriach pełnoprawnego członka kadry. Jeśli uznam to za słuszne, nie będę się bał na niego postawić - powiedział.

Selekcjoner nie krył, że Oyedele na powołanie zapracował głównie za sprawą ostatniego meczu z Górnikiem Zabrze. Legia zremisowała wówczas 1-1, a on pokazał się z niezłej strony.

- Jakby nie było tego meczu, toby nie było powołania. To dość prosty mechanizm. Oby tylko dalej grał na tym poziomie. Zawsze będą dyskusje i komentarze w przypadku takich powołań, natomiast ja powiem wprost: do struktury zespołu pasuje mi konkretnie Maxi Oyedele - podsumował.

Cała rozmowa z Michałem Probierzem jest dostępna tutaj.