Jakub Kiwior to nie priorytet Juventusu. O tego obrońcę będą zabiegać turyńczycy

Juventus uczynił Milana Škriniara z Paris Saint-Germain swoim priorytetowym celem na wzmocnienie formacji defensywnej w trakcie zimowego okna transferowego - informuje „La Gazzetta dello Sport”.

Poważna kontuzja Bremera spowodowała, że przedstawiciele „Starej Damy” są zmuszeni do pozyskania wartościowego defensora w trakcie zimowego okna transferowego, by pozostać konkurencyjnym zespołem w walce o najważniejsze trofea na krajowym oraz międzynarodowym podwórku.

W mediach pojawiły się już nazwiska kilku kandydatów, którzy mogliby zastąpić Brazylijczyka. Wśród nich znalazł się Jakub Kiwior z Arsenalu, bardzo ceniony na włoskiej ziemi za sprawą udanych występów prezentowanych w koszulce Spezii Calcio. Taki ruch z pewnością wyszedłby na korzyść reprezentantowi Polski, ponieważ nie odgrywa głównej roli w układance menedżera Mikela Artety.

W ostatnim czasie dostał jednak dwie okazje do pokazania się w dłuższym wymiarze czasowym i... nie wypadł najlepiej. Trudno wyrokować, czy występy przeciwko Bournemouth i Liverpoolowi miały jakieś istotniejsze znaczenie dla Juventusu.

Popularne

Previous

A więc jednak! Hansi Flick wybrał bramkarza na mecz z Espanyolem

Burza w Realu Madryt. „Szatnia już mu nie ufa”

To jest ten sezon! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Hansi Flick już na niego nie liczy. „Nie wiąże z nim żadnych planów”

Lech Poznań już go nie chce! Wkrótce odejdzie z „Kolejorza”

To on zastąpi Kacpra Tobiasza w Legii Warszawa?! „Świetny”

Pomocnik nie wyklucza powrotu do Legii Warszawa. „Miałem taką rozmowę z Dariuszem Mioduskim”

Carlitos chce wrócić do Polski

Next

Niemniej „La Gazzetta dello Sport” przekonuje, że drużyna z Turynu w priorytetowy sposób traktuje sprowadzenie innego defensora z doświadczeniem z Serie A - Milana Škriniara z Paris Saint-Germain.

Słowak przeniósł się do francuskiego klubu z dużymi nadziejami po wygaśnięciu umowy z Interem Mediolan w lipcu 2023 roku. Szybko stało się jasne, że nie będzie miał w gigancie Ligue 1 tak mocnej pozycji, jak u poprzedniego pracodawcy.

Mimo to zdecydował się pozostać w zespole ostatniego lata, by powalczyć o uzyskanie aprobaty w oczach trenera Luisa Enrique. Wykonany przez niego ruch nie przyniósł mu żadnych korzyści, bo zanotował tylko trzy występy w tym sezonie.

Z tego też powodu Juventusu liczy na to, że będzie mógł wyciągnąć doświadczonego obrońcę w promocyjnych warunkach.