Jakub Kosecki: Instagram, Facebooki - dla mnie to jest sztuczne życie
2021-04-22 18:41:48; Aktualizacja: 3 lata temuJakub Kosecki był kolejnym gościem Foot Trucka.
W lutym Kosecki zdecydował się na zakończenie swojej tureckiej przygody z zespołem Adana Demirspor. 30-letni skrzydłowy trafił do Cracovii. Póki co zanotował w jej barwach siedem występów. W spotkaniu Pucharu Polski z Chojniczanką Chojnice zaliczył dwie asysty.
Demirspor nie był pierwszym zagranicznym klubem w karierze Koseckiego. Wcześniej były mistrz Polski z Legią Warszawa grał również w Sandhausen. Jeśli chodzi z kolei o rodzime podwórko, to występował jeszcze między innymi w Łódzkim KS-ie, Lechii Gdańsk i Śląsku Wrocław.
- Czy jestem zadowolony z tego, jak potoczyła się moja kariera? Na pewno jest niedosyt. Nie mam już teraz na to wpływu. W międzyczasie przytrafiło się za dużo kontuzji i złych wyborów, jeśli chodzi o kluby. Ale nie mam też czego żałować. Biorąc pod uwagę to, jak krucho było z moim zdrowiem, wydaje mi się, że fajnie udało się to jakoś wyciągnąć. Pikowało to w górę, ale postanowiłem polecieć za pieniążkami do Turcji i wtedy już bardziej zluzowałem, jeśli chodzi o wybory klubowe - powiedział Kosecki, który poza murawą przez długi czas był jedną z bardziej wyróżniających się postaci polskiej piłki.Popularne
- To był mój plan na życie po piłce - być osobą kontrowersyjną, która mówi według mojego uznania prawdę i to, co chce mówić. Nie zawsze ludzie się ze mną zgadzali, ale nigdy nie dążyłem do tego, by akceptowali mnie pod względem wyglądu, zachowania i sposobu bycia. Do tej pory mi to zostało, ale trochę zluzowałem… Instagram, Facebooki - dla mnie to jest sztuczne życie. Zauważyłem to sam po sobie. Wrzucasz tam tylko piękne zdjęcia. Pokazujesz swoje piękne życie, a nie pokazujesz tego, jakie gówno spotkało cię dziesięć minut przed zrobieniem tego fantastycznego zdjęcia. Postanowiłem wycofać się z mediów społecznościowych. Nie mam już ani Instagrama, ani Facebooka. Jeśli mam coś komuś pokazać, wolę spotkać się twarzą w twarz. Instagramowy świat to wielkie gówno - powiedział Kosecki.
Cały odcinek Foot Trucka ze skrzydłowym Cracovii: