Całe pasmo nieszczęść zaczęło się na początku kwietnia. Nominalny środkowy pomocnik Brighton & Hove Albion zerwał więzadła krzyżowe podczas ligowego starcia z Norwich City. Wtedy jeszcze dawano nadzieję, że 23-latek zdąży wyleczyć uraz przed nachodzącymi Mistrzostwami Świata w Katarze.
Niedługo po przykrym zdarzeniu reprezentant Polski przeszedł operację usztywnienia stawu. Następnie rozpoczęto proces rehabilitacji, który jednak musiał zostać przerwany.
Jak wyjaśnił David Weir, dyrektor techniczny „Mew”, że rekonwalescencja w przypadku Modera to dosyć skomplikowany proces, a szczęśliwy koniec leczenia przewiduje się na początek przyszłego roku.
– Pierwsza diagnoza od razu wskazywała, że kontuzja Modera to mocno złożony problem. Od początku czuliśmy, że jego powrót na boisko przed końcem bieżącego roku kalendarzowego wydaje się po prostu niemożliwy – wyjaśnił działacz Brighton.
– Zarząd klubu i sztab medyczny zaangażował Jakuba do podjęcia decyzji w kontekście zaplanowania procesu rehabilitacji. Ostatnio spędził sześć tygodni na leczenie w Polsce.
– Wraz z powrotem do Anglii, Jakub napotkał na kolejne problemy przy swobodniejszym poruszaniu się, dlatego niezbędne było przeprowadzenie drugiej operacji w celu załagodzenia objawów. To powszechna procedura – dodał.
20-krotny kadrowicz „Biało-Czerwonych” miał spory udział przy wywalczeniu kwalifikacji na mundial w Katarze. Wiadomo już jednak, że nie pomoże swoim rodakom na najważniejszej imprezie międzynarodowej.
W minionej kampanii Moder rozegrał 32 mecze we wszystkich rozgrywkach, dokładając dwa trafienia i cztery asysty.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
