Jamal Musiala, najmłodszy strzelec bramki dla Bayernu Monachium w Lidze Mistrzów, wybrał kadrę narodową

2021-02-24 11:06:49; Aktualizacja: 3 lata temu
Jamal Musiala, najmłodszy strzelec bramki dla Bayernu Monachium w Lidze Mistrzów, wybrał kadrę narodową Fot. Jamal Musiala [Instagram]
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Sportschau

Posiadający angielski oraz niemiecki paszport Jamal Musiala zdecydował, że chce reprezentować Niemcy na szczeblu seniorskim.

Ofensywny pomocnik wczoraj został najmłodszym strzelcem bramki w Lidze Mistrzów dla Bayernu Monachium i drugim najmłodszym autorem trafienia w meczu fazy pucharowej (szybszy był tylko Bojan Krkić). Dokonał tego w wieku 17 lat i 363 dni.

Teraz z kolei podjął wiążącą decyzję w sprawie wyboru kadry narodowej. Z racji podwójnego obywatelstwa mógł grać dla Anglii oraz Niemiec. Finalnie będzie reprezentował barwy drugiego z wymienionych krajów, o czym opowiedział w rozmowie z „Sportschau”.

– Mam serce dla Niemiec oraz dla Anglii. Oba wciąż biją. Dużo o tym myślałem i miałem przeczucie, że najlepiej będzie, jeśli wybiorę grę dla Niemiec. Mimo wszystko, nie była to dla mnie łatwa decyzja – wyjawił Jamal Musiala.

– Niemcy to kraj, w którym się urodziłem i zacząłem grać w piłkę nożną, ale dorastałem w Anglii i nadal mam tam wielu przyjaciół. Świetnie się bawiłem, ucząc się w Londynie i mam za sobą bardzo udany czas w Chelsea. Ukształtowały mnie typowe brytyjskie wartości w szkole i sporcie, także w piłce nożnej. W Anglii podczas edukacji duży nacisk kładzie się na technikę. Chcą byś bawił się grą. To już wpłynęło na moją karierę. Mogę jasno powiedzieć, że nie zostałbym graczem, którym jestem dzisiaj, gdyby nie mój pobyt w Anglii. Zwłaszcza, gdy przez lata przechodzisz przez wiele wzlotów i upadków razem ze swoimi angielskimi przyjaciółmi i kolegami z drużyny, to po prostu kształtuje. Również interpersonalne – dodał.

– Poszedłem za głosem serca. Wydaje mi się, że podjąłem w stu procentach słuszną decyzję – zaznaczył.

Piłkarz zbliżający się do swoich 18. urodzin nie ukrywa, że jedną ze składowych było spotkanie z Joachimem Löwem, selekcjonerem „Orłów”.

– Mamy za sobą szczerą rozmowę. Spotkaliśmy się osobiście w Monachium. Pan Löw wskazał mi bardzo jasną kierunek w reprezentacji. Wraz z Bierhoffem byli mną bardzo zainteresowani, chcieli zrozumieć moją motywację oraz poznać mnie jako osobę. Byłem pod wrażeniem tego, jak dobrze byli poinformowani – zdradził.

– Pan Löw bardzo dobrze i jasno opracował oraz przeanalizował mój styl gry, a także moje mocne i słabe strony. Widzi mnie w przyszłości na mojej preferowanej pozycji, a więc jako ofensywnego pomocnika – uzupełnił.

Musiala ma zostać powołany na najbliższe, marcowe mecze eliminacji do Mistrzostw Świata 2022. Już teraz marzy mu się jednak wyjazd na EURO 2020.

– Zrobię wszystko, co mogę, aby swoimi dobrymi występami w drugiej części sezonu wywalczyć przepustkę na Mistrzostwa Europy. Celuję również w Mistrzostwa Świata 2022 i EURO 2024, które zostanie rozegrane Niemczech. Już jako dziecko marzyłem o udziale w mistrzostwach Europy i oczywiście mundialu – oznajmił.

Niemiec jak dotąd w pierwszym zespole Bayernu Monachium zagrał 26 razy. Swoją obecność zaznaczył czterema trafieniami.