James Rodríguez: Dlatego nie wszyscy przebijają się w Realu Madryt

2024-12-14 14:45:16; Aktualizacja: 2 miesiące temu
James Rodríguez: Dlatego nie wszyscy przebijają się w Realu Madryt Fot. Copa America [YouTube]
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Marca

Carlo Ancelottii, trener Realu Madryt, jest krytykowany za niezbyt chętne stawianie na wychowanków. James Rodríguez, którego Rayo Vallecano zmierzy się „Królewskimi” wieczorem, stanął w obronie Włocha.

W trwającym sezonie madrytczycy mają problemy kadrowe jak nigdy wcześniej. Zespół zmagał się już ponad 20 kontuzji, a z gry do końca rozgrywek wykluczeni są Dani Carvajal oraz Éder Militão.

Ponadto wieczorem do dyspozycji sztabu szkoleniowego nie będą Kylian Mbappé, Ferland Mendy i David Alaba.

Wobec kontuzji Carlo Ancelotti ratuje się powołaniami z akademii. Mimo tego zawodnicy rzadko kiedy dostają swoje szanse.

Wyjątkiem jest tutaj Raúl Asencio, który świetnie wszedł w buty Militão.

Po kilku udanych występach „Carletto” odstawił jednak 21-letniego stopera na boczny tor, za co spotkała go krytyka.

O godzinie 21:00 „Los Blancos” zmierzą się z Rayo Vallecano, w którym przebywa James Rodríguez.

Kolumbijczyk miał okazję poznać Ancelottiego, jak mało kto. To efekt występów w Realu Madryt, Bayernie Monachium oraz Evertonie, które prowadził wtedy Włoch.

Ofensywny pomocnik stoi za 65-latkiem murem.

– Zawsze był osobą, która bardzo mi pomagała. Gdy przyszedłem do Realu Madryt, byłem młody. Myślałem, że to będzie dłuższy proces, w którym nie będę grać i że będę musiał czekać dłużej, ale z jego pomocą było mi dużo łatwiej, bo wystawiał mnie do gry. Byłem potem z nim w Bayernie i Evertonie. Uważam, że razem z José Pekermanem byli dla mnie w futbolu niczym rodzice – wyznał w rozmowie z „Marcą”.

– Jeśli cię wystawiał, to dlatego, że byłeś topowym piłkarzem. On wystawia tylko tych dobrych. Nie wpuszcza zawodników, których nie uważa za dobrych. W szatni traktuje cię jak syna. Świetnie zarządza szatnią. Wspaniale zarządza graczami, dobrze ich traktuje i wyciąga z nich całe sto procent – stwierdził gwiazdor kolumbijskiej piłki.

33-latek przybył do stolicy Hiszpanii w 2014 roku, a definitywnie opuścił ją podczas kampanii 2020/2021.

Real ma jedną z najlepszych akademii w Europie. Nim jednak piłkarze otrzymają swoją szansą, najczęściej muszą udać się na wypożyczenie w celu zdobycia doświadczenia na poziomie seniorskim. Przykładem może być tutaj wspomniany Carvajal, który przedtem grał dla Bayeru Leverkusen.