Jan Bednarek trafił do Southampton z Lecha Poznań latem 2017 roku. Wówczas to transfer pochłonął mniej-więcej sześć milionów euro. Choć jego początki w Anglii były trudne, to kiedy już wskoczył do składu, miejsca nie oddał.
Od dłuższego czasu jest on zatem podstawowym środkowym obrońcą zespołu środka tabeli Premier League, ale zainteresowanie jego usługami przejawiają mocniejsze kluby. Niedawno mówiło się o nim w kontekście przenosin do drużyny z górnej połówki tabeli ligi angielskiej. Okazuje się jednak, że może on opuścić Wyspy Brytyjskie.
Takiego zdania jest przynajmniej „Gazeta Wielkopolska”, wedle którego przykuł on rzekomo uwagę gigantów z Włoch - Interu Mediolan oraz Juventusu.
Pierwsza z tych ekip dysponuje obecnie dosyć mocnym zestawem defensorów, jednak poza podstawowym tercetem Stefan de Vrij, Alessandro Bastoni oraz Milan Škriniar, brakuje zawodników, którzy mogliby napierać na wspomnianych graczy. Jest jeszcze Andrea Ranocchia, ale on nie gwarantuje już tak dużej jakości, jak kilka lat temu. Stąd zainteresowanie Polakiem.
Do transakcji mogłoby dojść raczej latem, bo na razie nie zanosi się na to, aby ktokolwiek miał się w zimie pożegnać z Giuseppe Meazza.
O Bednarku w kontekście lipca myśli także wspomniany Juventus. Tu problemem władz jest fakt, że z podstawowych obrońców tylko Matthijs de Ligt nie ukończył 30. roku życia. Giorgio Chiellini oraz Leonardo Bonucci to zawodnicy grubo po trzeciej dekadzie, a więc ich kariery powoli dobiegają końca. Dlatego też wzmocnienie defensywy kimś młodszym to palący priorytet.
Na sprzedaż reprezentanta Polski zęby ostrzy też sobie Lech Poznań. Lider Ekstraklasy zastrzegł sobie 15 procent od różnicy transferowej, czyli kwota transakcji minus sześć milionów euro, które „Kolejorz” otrzymał blisko pięć lat temu. Może to być zatem okrągła suma.
Jan Bednarek rozegrał w tym sezonie 19 meczów, strzelając trzy gole. Jego kontrakt jest ważny do 30 czerwca 2025 roku.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
