Jan Tomaszewski po meczu z Litwą: Kompromitacja, kompromitacja, jeszcze raz podkreślam, kompromitacja

2025-03-22 09:02:12; Aktualizacja: 14 godzin temu
Jan Tomaszewski po meczu z Litwą: Kompromitacja, kompromitacja, jeszcze raz podkreślam, kompromitacja Fot. FotoPyK
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Super Express

Reprezentacja Polski na inaugurację eliminacji do Mistrzostw Świata wymęczyła zwycięstwo 1:0 z Litwą. Po tym spotkaniu w język nie gryzł się Jan Tomaszewski.

Polska zajmuje 35. miejsce w rankingu FIFA, a Litwa plasuje się na 142. lokacie, więc „Biało-Czerwoni” byli ewidentnym faworytem piątkowego starcia, które zainaugurowało zmagania w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata w 2026 roku.

Kibice i eksperci spodziewali się pewnego i wysokiego zwycięstwa, ale podopieczni Michała Probierza kompletnie nie sprostali oczekiwaniom - wymęczyli zwycięstwo jedynie 1:0 po bramce Roberta Lewandowskiego w 81. minucie spotkania, a należy podkreślić, że Litwini w tym meczu też mieli swoje okazje.

Po tym dosyć szczęśliwym zwycięstwie w język nie gryzł się Jan Tomaszewski.

- Gra była beznadziejna! System gry, który zaproponował Michał Probierz był boski. Jeden Bóg wie, co gramy. Ja nie wiem, czy to boisko było tak nierówne, że tych podań naszych niecelnych to było mnóstwo. Jeszcze raz podkreślam, nie było ani składu, ani ładu. To był jeden wielki przypadek - mówił dla „Super Expressu” 63-krotny reprezentant Polski.

- Stało się bardzo dużo, bo to była kompromitacja, kompromitacja, jeszcze raz podkreślam, kompromitacja - grzmiał 77-latek.

Zatrzeć złe wrażenie podopieczni Probierza spróbują w poniedziałek, kiedy zmierzą się z Maltą.