Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera
2024-04-26 12:27:07; Aktualizacja: 6 miesięcy temuJan Urban jest obecnie jednym z najbardziej chwalonych szkoleniowców w Ekstraklasie. Na łamach „Przeglądu Sportowego” przyznał, że gdyby nie propozycja powrotu do Górnika Zabrze, mógłby nie pracować już jako trener.
Jan Urban ma na koncie pracę w charakterze trenera w Legii Warszawa, Polonii Bytom, Zagłębiu Lubin, Osasunie, Lechu Poznań i Śląsku Wrocław. W jego dorobku nie brakuje triumfów w Ekstraklasie, Pucharze i Superpucharze Polski. Do Górnika Zabrze, którego barwy reprezentował jako zawodnik, jako trener po raz pierwszy trafił w 2021 roku. Do klubu wrócił w marcu 2023 roku.
Po świetnym finiszu w poprzednim sezonie zabrzanie zajęli szóste miejsce w tabeli Ekstraklasy. Obecnie plasują się na czwartej lokacie, tracąc cztery punkty do podium. Mają realne szanse na to, by zakończyć na nim rywalizację.
Nie ma się co dziwić, że Urban jest w ostatnim czasie mocno chwalony. Górnik boryka się z problemami organizacyjnymi i finansowymi, a mimo to jego podopieczni świetnie prezentują się na murawie.Popularne
W rozmowie z „Przeglądem Sportowym” 61-latek został zapytany o to, czy Zabrze to ostatni przystanek w jego karierze szkoleniowej, czy wręcz przeciwnie.
- Tak jak prowadząc zespół, pracuję od meczu do meczu, tak w swojej pracy idę sezon po sezonie. Być może już bym nie pracował w zawodzie trenera, gdyby przed rokiem nie zgłosił się Górnik, żebym wrócił i pomógł. Byłem zawiedziony tym, co się działo w naszej piłce, jak są zarządzane kluby, w jaki sposób zwalnia się trenerów. Sam grałem w piłkę, i to dość przyzwoicie, sporo widziałem na Zachodzie i zawsze mówiłem: „Szkoda, że tak nie jest u nas”. Wielu decydentów dalej niekoniecznie zna się na tym, co robi. Niełatwo być trenerem w Ekstraklasie - przyznał.
- Jeśli dalej będę trenował i pracował w zawodzie, to dlaczego nie? - odparł z kolei zapytany o potencjalne objęcie w przyszłości reprezentacji Polski (cała rozmowa TUTAJ).