Jan Urban nadal wiąże z nim spore nadzieje. On może rozwiązać problem Górnika Zabrze

2024-11-21 22:12:33; Aktualizacja: 2 miesiące temu
Jan Urban nadal wiąże z nim spore nadzieje. On może rozwiązać problem Górnika Zabrze Fot. Marta Badowska / PressFocus
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: GórnikTV

Jan Urban podczas czwartkowej konferencji prasowej poruszył kwestię limitu młodzieżowca w zespole Górnika Zabrze. Szkoleniowiec zdradził, że spore nadzieje pokładał w Dominiku Szali, jednak ten po kontuzji prezentował się poniżej oczekiwań.

Górnik Zabrze w zeszłym sezonie nie zdołał wypełnić wymaganego limitu minut spędzonych na boisku przez zawodników posiadających status młodzieżowca.

Wiele wskazuje na to, że z podobnym problemem „Trójkolorowi” będą musieli zmierzyć się także w trakcie bieżącej kampanii. Obecnie wspomniany pułap zrealizowali w nieco ponad 30 procentach, a za chwilę dojdziemy przecież do półmetka rozgrywek.

Swoimi przemyśleniami na ten temat przed meczem z Piastem Gliwice podzielił się trener Jan Urban.

- Jest wymagany odpowiedni poziom do tego, aby dostać swoją szansę, a jeśli ją dostaniesz, musisz ją wykorzystać. Każdy przypadek jest inny. Nikodem Zielonka miał swoje szanse na starcie tego sezonu, Norbert Barczak też dostawał szanse, ale jego wykluczyła kontuzja. Olek Buksa grał, później miał przerwę, potem znowu miał szansę, strzelił gola - powiedział szkoleniowiec zabrzan na czwartkowej konferencji prasowej.

Urban mówi wprost, że bardzo liczył na Dominika Szalę.

18-letni środkowy obrońca zanotował w poprzednim sezonie imponujące wejście na boiska Ekstraklasy, ale wkrótce z gry wykluczyła go kontuzja. Po powrocie nie prezentował już jednak tak wysokiego poziomu.

Mimo to trener Górnika nadal wiąże z nim spore nadzieje.

- Tak naprawdę, mogę być pod tym kątem szczery, nie mam czego ukrywać, to Dominik Szala był tym zawodnikiem, który moim zdaniem naprawdę bardzo dobrze się prezentował, natomiast to był inny zawodnik przed kontuzją i zupełnie inny zawodnik po kontuzji. Na dziś znów leczy się po urazie. Zobaczymy, kiedy będzie do naszej dyspozycji. Na pewno teraz go nie mamy, ale to też nie może być ten Dominik po operacji. Chciałbym widzieć go zdrowego. Wtedy na pewno będzie grał tak, jak przed operacją, bo wydaje mi się, że byliśmy wszyscy pod wrażeniem, że tak młody chłopak tak dobrze radzi sobie w Ekstraklasie - stwierdził Urban.

Dominik Szala w bieżącym sezonie rozegrał łącznie osiem spotkań w pierwszym zespole Górnika Zabrze.