Jan Urban po meczu z Koroną Kielce. „Zwycięstwo w słabym stylu”

Trener Jan Urban wypowiedział się na temat przebiegu sobotniego spotkania Górnika Zabrze z Koroną Kielce (1:0).

Ekipa z województwa śląskiego przyjechała na Suzuki Arenę po trzech rozpoczynających sezon meczach bez odniesionego zwycięstwa i nie mogła pochwalić się posiadaniem statusu faworyta starcia z Koroną Kielce.

Znalazło to swoje odzwierciedlenie na boisku, gdzie wyraźną przewagę w posiadaniu piłki posiadali gospodarze.

Nie przełożyło się to jednak na umieszczenie futbolówki w siatce.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Jego dni w Legii Warszawa są policzone?! „Jeśli Marek Papszun przyjdzie...”

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Ktoś taki przydałby się teraz Legii Warszawa? „Chłop miał jaja ze stali”

Next

Z kolei Górnik Zabrze postawił na konkrety, co przyniosło efekt w doliczonym czasie gry, kiedy to bramkę na wagę wywalczenia kompletu punktów zdobył Rafał Janicki.

Szczęśliwy z takiego obrotu spraw był trener Jan Urban.

- Mecz walki, jak to czasami w naszej Ekstraklasie bywa. To spotkanie mogła wygrać Korona, mógł Górnik. Skończyło się tak, że strzeliliśmy gola w końcówce. Nie było to jednak to, co chcieliśmy grać. Chcemy prezentować inną piłkę, ale jesteśmy w takim momencie, że mamy braki w kadrze przez kontuzje i zaległości treningowe - powiedział szkoleniowiec.

- Brakowało nam też punktów w tabeli i najważniejsze było ich wywalczenie. Odnieśliśmy zwycięstwo w słabym stylu. Wcześniej graliśmy ciekawszą i atrakcyjniejszą piłkę. Czasami zdarzają się jednak takie spotkania, gdzie trzeba przepchnąć go ambicją i siłą woli - zakończył.