Jan Urban spokojny w sprawie transferu nowego napastnika do Górnika Zabrze. „Dzieje się, dzieje się...”

W poniedziałek Górnik Zabrze zamknie 21. serię spotkań Ekstraklasy domowym starciem z Koroną Kielce. Na konferencji prasowej poprzedzającej to wydarzenie trener Jan Urban odpowiedział jednemu z dziennikarzy na pytanie w sprawie pozyskania nowego napastnika.

Ekipa ze Śląska pozostaje dosyć oszczędna w kwestiach wzmocnień kadrowych. Dotychczas zdecydowała się jedynie wypożyczyć z Schalke 04 Soichiro Kozukiego, który wyrównał bilans zysków i strat w Japończykach po odejściu Daisuke Yokoty do KAA Gent.

Kibice zastanawiają się, czy głębię składu poszerzy jeszcze ktoś z napastników lub ofensywnych pomocników, aby wypełnić lukę po Robercie Dadoku.

Pierwsze wrażenie pozostawione po wejściu w rundę wiosenną (zwycięstwo w Gliwicach 3:1 po dwóch golach Adriana Kaprálika i jednym Lukasa Podolskiego) może nasuwać myśl, że nie ma takiej potrzeby, aczkolwiek szkoleniowiec zabrzan niczego nie wyklucza.

– Transfer napastnika? Tutaj się nic nie zmieniło. Dzieje się, dzieje się... jeżeli będzie opcja w zasięgu, zrobimy to. Jeśli nie, będziemy w takim składzie, jaki mamy do końca sezonu – zaczął Urban.

– Nie wszystko dzieje się z korzyścią dla nas. Jest ktoś fajny, ciekawy, ale ostatecznie taki gość wybiera inną opcję. To akurat normalna rzecz, ma do tego prawo. Dlatego podchodzę do sprawy ostrożnie i nie mówię, że jesteśmy bardzo blisko sprowadzenia zawodnika.

– Okienko trwa. Jak rzeczywiście coś pojawi się konkretnego, w naszym zasięgu to to zrobimy. Na dziś patrzę na sytuację bardzo spokojnie – podsumował.

W naszym kraju zimowa sesja transferowa trwa do 27 lutego.

Górnik podejmie Koronę o 19:00. Transmisja tradycyjnie w Canal+ Sport.