Jan Ziółkowski ma swoje „pięć minut” w Romie. Wszystko w jego rękach
2025-12-29 11:39:59; Aktualizacja: 3 godziny temu
Jan Ziółkowski rozegrał w ostatniej serii gier swój pierwszy pełny mecz w Romie i to przeciwko Juventusowi (1:2). A teraz stanie prawdopodobnie przed szansą zanotowania drugiego takiego występu z rzędu w starciu z Genoą.
Klub ze Stadio Olimpico zabiegał bardzo długo latem o względy reprezentanta Polski i dopiero na finiszu okna transferowego dopiął swego, sprowadzając defensora za 6,6 miliona euro plus dziesięć procent z kwoty następnej transakcji.
Początek włoskiej przygody Jana Ziółkowskiego nie należał do udanych, ponieważ pełnił funkcję rezerwowego w układance trenera Giana Piero Gasperingiego, a dawane mu okazje do zaprezentowania się na boisku wykorzystywał ze zmiennym skutkiem.
Ostatnio ceniony na Półwyspie Apenińskim szkoleniowiec podjął jednak duże ryzyko w postaci wystawienia obrońca na hitowe starcie z Juventusem i ten zaprezentował się poprawnie na tle cenionego rywala.Popularne
Laroma24.it przekonuje, że zaistniały stan rzecz może doprowadzić do zanotowania przez Polaka drugiego występu w wyjściowym składzie Romy na pojedynek z Genoa (29 grudnia o godzinie 20:45) po tym, jak szybko uporał się z drobną infekcją.
Trener Gasperini nie jest może jeszcze w stu procentach przekonany do regularnego stawiania na Ziółkowskiego, ale fakt, że Evan Ndicka przebywa na Pucharze Narodów Afryki z reprezentacją Wybrzeża Kości Słoniowej i Mario Hermoso zmaga się z problemami zdrowotnymi znacząco ogranicza mu pole manewru przy kompletowaniu trzyosobowego bloku obronnego.
Niemniej jednak 20-latek może swoimi występami doprowadzić do tego, że wymieniona dwójka nie będzie czuła się już tak pewnie pod kątem utrzymania miejsca w wyjściowym składzie w dłuższej perspektywie.
Aktualny dorobek Ziółkowskiego w Romie zamyka się na dwunastu występach.


















![Klub Kyliana Mbappé ma nowego trenera. To były piłkarz Manchesteru City [OFICJALNIE]](img/photos/90661/90x60/gael-clichy.jpg)













