Tym samym teoretycznym gościom (w praktyce mecz rozgrywano w japońskiej Chibie) zabrakło tylko jednego trafienia do wyrównania rekordowego wyczynu z 27 września 1967 roku, gdy pokonali Filipiny w stosunku 15-0.
W meczu z Mongolią gole dla Japonii, która ma już zapewniony awans do kolejnej fazy eliminacji do mundialu, strzelali: Yuya Osako (trzy), Kyogo Furuhashi (dwa), Sho Inagaki (dwa), Junya Ito (dwa) Takumi Minamino, Daichi Kamada, Hidemasa Morita, Takuma Asano, a do tego trzeba dodać samobójcze trafienie Khasha-Erdene Tuyii.
Wynik został wyśrubowany w samej końcówce meczu, gdy Mongołowie już całkowicie się pogubili. Podczas doliczonych trzech minut padły aż trzy gole.
Japończycy w dwumeczu strzelili Mongołom aż 20 bramek, nie tracąc przy tym żadnej.